Woody Allen miał nakręcić romans w Krakowie. To byłby hit?

M N
M N

W Krakowie walentynki trwają okrągły rok. Pewnie zapominamy o tym stojąc w korkach, próbując wepchnąć się do zatłoczonego tramwaju lub szukając miejsca do zaparkowania pod blokiem, ale tak: to jedno z najbardziej romantycznych miast w Polsce. Kilkanaście lat temu próbowano namówić Woody’ego Allena, by nakręcił tu film.

Allen chętnie nakręciłby film w Krakowie, ale…

Woody Allen to wybitny reżyser, który w ostatnich latach mocno spuścił z tonu, jednak każdy jego film wciąż wywołuje wielkie poruszenie. W pewnym momencie zaczął kręcić filmy z nazwą miasta w tytule. Niezbyt ambitne romansidła, które momentalnie jeszcze bardziej rozkręcały popularność danego miejsca. W roku 2012 padł pomysł, by nagrał też coś w Krakowie.

Reklama Szwedzkie jacuzzi w Krakowie – luksus i relaks na wyciągnięcie ręki

Mieszkańcy Krakowa zaprosili Allena, a ten odpowiedział, że owszem bardzo chętnie nagra film w Krakowie, ale miasto będzie musiało przebić finansowe oferty z innych stron świata. Zdradzano wówczas, że ma propozycje z Czech, Rosji i Niemiec.

Zabrakło pieniędzy

– Potrzebujemy 10-15 milionów dolarów. Sprawdziliśmy możliwości finansowe Polskiego Instytutu Filmowego i samego miasta i na razie nasz budżet to jedna trzecia potrzebnej kwoty. Potrzebujemy pomocy – mówił wówczas Rafał Orlicki, szef Krakowskiej Komisji Filmowej, cytowany przez dziennik ″Fakt″.

Kwoty nie udało się uzbierać, a Allen nie nagrał też żadnego filmu promującego miasta w Czechach, Rosji czy Niemczech. W 2020 roku powstał ″Hiszpański Romans″ (San Sebastian), a w 2023 premierę miał obraz ″Niewierni w Paryżu″, choć w oryginale tytuł tego drugiego filmu nie zawierał w tytule nazwy miasta.

A co z Krakowem? Jaki tytuł mógłby nosić romans nakręcony w naszym mieście? Może ″W południe w Krakowie″ w nawiązaniu do krakowskiego hejnału płynącego z Wieży Mariackiej. Hejnał, niczym strzała amora, trafia prosto w serce i zaczyna się historia? Już widzimy te zachwyty krytyków.

W ilustracji do artykułu wykorzystaliśmy obrazy stworzone przez sztuczną inteligencję.

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *