Kierowcy i pasażerowie MPK muszą uzbroić się w cierpliwość – na ul. Kobierzyńskiej, tuż za przystankiem Rostworowskiego w kierunku Klinów, doszło do poważnego zdarzenia drogowego. Droga jest całkowicie zablokowana, służby pracują na miejscu, a korek rośnie z każdą minutą. Komunikacja miejska utknęła – autobusy stoją, a przejazd tą częścią osiedla jest praktycznie niemożliwy.
Co się stało na Kobierzyńskiej?
Na samochód spadła latarnia uliczna. Są poszkodowani. Prawdopodobnie parkujący najechał na nią, a latarnia spadła na przejeżdżający pojazd. Na miejscu są już policja, straż pożarna i pogotowie. Droga jest całkowicie zablokowana w obu kierunkach.
Gigantyczny korek – MPK też nie jedzie
Korek na Kobierzyńskiej jest ogromny – auta stoją od Rostworowskiego aż po skrzyżowanie z Grota-Roweckiego. Komunikacja miejska utknęła – autobusy MPK nie mają jak ominąć miejsca zdarzenia i stoją w długim sznurze pojazdów. Przewoźnik nie podaje jeszcze informacji o objazdach, ale pasażerowie powinni przygotować się na znaczne opóźnienia lub szukać alternatywnych tras.
Czytaj także: Będzie autobus nad Przylasek Rusiecki? Jest petycja w tej sprawie
Omijajcie Kobierzyńską – utrudnienia potrwają
Służby apelują do kierowców, by omijali Kobierzyńską i wybierali inne drogi dojazdowe do Klinów i Ruczaju. Utrudnienia mogą potrwać nawet kilka godzin, zwłaszcza że na miejscu trwa usuwanie skutków zdarzenia i zabezpieczanie miejsca wypadku.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!