Groźne zdarzenie w Krakowie. Mężczyzna, który nożem zaatakował swoją żonę usłyszał zarzut. Może mu nawet grozić dożywocie.
Do przerażających scen doszło w ubiegłym tygodniu w mieszkaniu przy ulicy Stelmachów w Krakowie. Awantura domowa mogła zakończyć się tragicznie. Zaatakowana kobieta miała rany cięte w rejonie twarzy, tchawicy, oczu, a także szyi. Poszkodowanej udało się uciec z mieszkania i znaleziono ją na klatce schodowej w bloku.
Zarzut usiłowania zabójstwa dla męża
Policja na miejscu zatrzymała lekko zranionego mężczyznę, który był mężem zakrwawionej kobiety. W chwili zatrzymania miał rany cięte na rękach. Mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Sąd na wniosek prokuratury zdecydował o trzy miesięcznym areszcie. Mężczyźnie grozi nawet dożywocie.
Podczas przesłuchania zatrzymany nie przyznał się do winy, ale też nie zaprzeczył. Dodatkowo tłumaczył, że nie pamięta, co tak naprawdę stało się w mieszkaniu.