Zaglądamy pod choinki Wisły, Cracovii, Puszczy. Dla kogo prezenty, dla kogo rózgi?

FK
FK

Podsumowujemy rok 2024 małopolskich klubów. Zaglądamy pod choinki Puszczy, Cracovii, Wisły, Termaliki, Wieczystej, Sandecji i Hutnika. Dla kogo rózga, a dla kogo bogaty Mikołaj?

Skończył się piłkarski rok 2024. Dla jednych lepszy, dla drugich najgorszy w 118-letniej historii. Idą święta, a jak święta to prezenty! Kto w Cracovii, Wiśle i Puszczy zasłużył na bogatego Mikołaja, a dla kogo rózga?

Wisła – trochę prezentów, trochę rózg

Na prezent w Wiśle zasłużyli przede wszystkim piłkarze, którzy zdobyli Puchar Polski. A także Kazimierz Moskal, który prowadził krakowian podczas eliminacji do europejskich pucharów i walkę o grę w Lidze Konferencji skończył na play-offach.

Moskal i Jarosław Krzoska powinni dostać jakieś duże nagrody pocieszenia. Przez obecny zarząd krakowian zostali potraktowani brzydko. Zwolniono ich, przy pierwszym kryzysie, a przecież to ludzie zasłużeni dla Wisły.

Mamy też pomysł na prezent dla Angela Rodado. Jeżeli potwierdzą się doniesienia, że Kraków zamieni na Częstochowę, na święta powinien dostać konsolę i zestaw gier. Bo w nowym, znacznie mniejszym i brzydszym mieście może mu się po prostu nudzić.

Za to rózga należy się Wiktorowi Biedrzyckiemu, który miał być zbawieniem krakowskiej defensywy, a na razie jest jej problemem i łapie głupie czerwone kartki. Tamas Kiss również nie ma czego szukać pod noszą choinką. Nadal pamiętamy, co zrobił w Pruszkowie…

Problem jest z Jarosławem Królewskim. Zawsze jak wydaje nam się, że zasłużył na prezent, bo walczy o prawa kibiców, stara się być transparenty z dziennikarzami i fanami, szef Wisły wchodzi na Twittera i… czar pryska. Od nas prezentu nie ma, ale wiemy, że ma kochającą żonę, więc na pewno pod choinką znajdzie to, co sobie wymarzył.

Puszcza – trzeba szukać marmuru na pomnik trenera Tułacza

Najbiedniejszy beniaminek poprzedniego sezonu miał spaść tak szybko jak pojawił się w ekstraklasie. On się utrzymał, a z ligi spadły znacznie bogatsze i bardziej zasłużone Ruch Chorzów i ŁKS. Nie udałoby się, gdyby nie geniusz Tomasza Tułacza. Trener niepołomiczan wyciska z zespołu więcej niż 100 proc.

W tym sezonie przezwyciężył kryzys z początku rozgrywek i wiele wskazuje na to, że znowu uda mu się utrzymać Puszczę w krajowej elicie. Nasza propozycja prezentu to marmur, z którego wykuty zostanie pomnik Tułacza przed stadionem w Niepołomicach (gdy ten będzie już przystosowany do rozgrywek ekstraklasy).

Prezenty należą się również kibicom, którzy tak wytrwale jeżdżą za swoją ukochaną drużyną po całej Polsce.

Cracovia – miały być rózgi, będzie bogaty Mikołaj (a może inwestor?)

Gdyby oceniać tylko pierwsze półrocze Cracovii to pod choinką prawie wszyscy znaleźliby rózgi. Wyjątkiem jest Dawid Kroczek, który cudem utrzymał Pasy w ekstraklasie. I to po tym, jak jego zespół pokonał przeładowany gwiazdami Raków!

Za to za drugie półrocze, praktycznie wszyscy zasłużyli na prezenty. Benjamin Kallman robi furorę w ekstraklasie, jest jej najlepszym strzelcem. Krakowianie zajmują piąte miejsce i liczą się w walce o europejskie puchary. Szanse dostają młodzi. Przebojem do elity wdarł się Fabian Bzdyl, a w kolejce czekają następni.

Mała rózga dla Mateusza Drózdża, prezesa Pasów, który znany jest jako ekspert od imprez masowych, a nie dopilnował, by fani Widzewa nie biegali po dachu. Jak sam mówi, kosztowało to klub utratę sponsora strategicznego.

Cracovii życzymy przede wszystkim bogatego inwestora, który kupi klub, bo jak coraz głośniej słychać zagraniczny fundusz po przejęciu Comarchu nie jest chętny, by dalej utrzymywać krakowian. Gdy tak się stanie, Cracovia może naprawdę namieszać w krajowej elicie.

Termalika, Wieczysta – czego życzyć komuś, kto wszystko ma?

Czego życzyć komuś, kto wszystko ma? Bogaty właściciel, praktycznie pewny awans po rundzie jesiennej. Chyba tylko zdrowia i spokoju, bo tylko ich utrata może sprawić, że w tym sezonie nie zrealizują swoich celów.

Hutnik – żeby się nie zmieniał

Hutnikowi życzymy, żeby się nie zmieniał. I tak zawsze będzie miał wiernych fanów, którzy będą wspierali drużynę na Suchych Stawach. Oby w jak najwyższej lidze!

Sandecji – awansu, stadionu i nowego właściciela

Piłkarze Sandecji prawie cały rok byli grzeczni (chociaż pobalowali na imprezie na zakończenie roku). Dlatego życzymy im awansu na szczebel centralny, nowego stadionu i nowego właściciela, który nie wycofa się z kupna klubu na kilka godzin przed podpisaniem umowy.

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *