Dyrektor szpitala kupił Jackowi Majchrowskiemu cygara za pieniądze przeznaczone na placówkę. Gdy sprawa wyszła na jaw, przekazał darowiznę.
----- Reklama -----
Niemały skandal ujawnił TVN24. Lech Kucharski, dyrektor szpitala Żeromskiego chciał pożegnać Jacka Majchrowskiego, kończącego kadencję prezydenta Krakowa. Panowie znają się i prawdopodobnie lubią, bo Kucharski był radnym z ugrupowania Przyjazny Kraków, którego szefem jest Majchrowski. Kupił mu cygara za ponad dwa tysiące złotych.
Majchrowski znany jest z zamiłowania do cygar. W marcu Kucharski kupił mu jego ulubione wyroby tytoniowe. Niestety, jak ustalili dziennikarze TVN 24 (tutaj) za luksusowe cygara zapłacił z pieniędzy szpitala.
Czy dyrektor szpitala złamał prawo?
Gdy sprawa wyszła na jaw, Kucharski wpłacił darowiznę na rzecz placówki. Stratę pokrył z nawiązką, bo na szpitalnym koncie pojawiło się trzy tysiące złotych.
----- Reklama -----
– Zakup został sfinansowany z darowizny przekazanej na ten cel przez dyrektora szpitala. Szpital nie poniósł więc żadnych kosztów, dyrektor zwrócił szpitalowi całą kwotę – wyjaśnił Artur Pocielej, p.o. dyrektora Biura Nadzoru Właścicielskiego Urzędu Miasta Krakowa cytowany przez TVN.
Dziennikarze TVN-u twierdzą, że darowizna wpłynęła w dniu, w którym zadali pytania Kucharskiemu. Ważne, że pieniądze wróciły na konto szpitala.
Inna sprawa, że dyrektor szpitala mógł złamać prawo. Według ustawy o ochronie zdrowia:
„Organy administracji rządowej i samorządu terytorialnego są obowiązane do podejmowania działań zmierzających do ochrony zdrowia przed następstwami używania tytoniu.”



