Powrót z gór zamienił się w koszmar. Droga z Zakopanego do Krakowa zajmuje nawet trzy godziny
----- Reklama -----
Już od samego rana kierowcy utknęli w gigantycznych korkach. Trasa, którą normalnie pokonuje się w półtorej godziny, teraz zajmuje prawie trzy.
Najgorzej między Zakopanem a Nowym Targiem
Dwadzieścia dwa kilometry dzielące Zakopane od Nowego Targu zamieniły się w prawdziwą gehennę. Kierowcy potrzebują nawet półtorej godziny, żeby pokonać ten fragment. Korek zaczyna się już na wyjeździe ze stolicy Tatr i ciągnie się przez cały Poronin.
Niewielkie odetchnięcie przychodzi w Białym Dunajcu, ale to tylko chwilowa ulga. Od Bańskiej samochody znów stoją aż do Nowego Targu.
----- Reklama -----
Objazdy niewiele pomagają
Desperaci szukają alternatywnych tras. Część kierowców jedzie przez Czarny Dunajec. Ta droga jest co prawda dłuższa o dwadzieścia kilometrów, ale pozwala zaoszczędzić trochę czasu. Przejazd zajmuje nieco ponad godzinę.
Trasa przez Białkę Tatrzańską okazuje się niemal równie zatłoczona. Kierowcy zyskują zaledwie kilka minut, a w samej Białce również stoją w korkach.



