W weekend doszło do dwóch tragicznych zdarzeń na autostradzie A4 w okolicach Kłaja. Prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie śmierci dwóch mężczyzn. O sprawie poinformowało Radio Kraków.
Korytarz życia zakończył się tragedią
Najpierw służby znalazły ciało mężczyzny na 458. kilometrze autostrady, tuż pod wiaduktem. Kierowcy natychmiast utworzyli korytarz życia, żeby ułatwić przejazd ratownikom. Wtedy doszło do drugiej tragedii.
Kierowca samochodu osobowego nie zdążył zahamować przed stojącymi pojazdami. Mężczyzna wjechał w tył ciężarówki i zginął na miejscu.
Co ustaliła prokuratura
Rzeczniczka małopolskiej policji przekazała, że prokurator nadzorował oględziny w obu przypadkach. Ciała mężczyzn zostały zabezpieczone i skierowane na sekcję zwłok.
----- Reklama -----
Śledczy wstępnie wykluczyli, że w śmierci pierwszego mężczyzny brały udział inne osoby. W przypadku drugiej ofiary prokuratura zbada, czy kierowca był pod wpływem alkoholu lub narkotyków. Planowana jest także rekonstrukcja wypadku, która ma wyjaśnić, dlaczego mężczyzna nie zahamował przed tirem.
Oba zdarzenia rozegrały się w nocy z soboty na niedzielę na odcinku kilkuset metrów autostrady.



