Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gwałtownymi opadami deszczu w południowej Polsce. Alerty pierwszego stopnia obowiązują w kilku województwach. Synoptycy przewidują do 40 milimetrów opadów.
----- Reklama -----
Gdzie padać będzie najintensywniej?
Front atmosferyczny przemieszcza się przez Polskę i przynosi obfite opady. IMGW objął ostrzeżeniami pierwsze województwa już w sobotę po południu.
Sytuacja jest poważniejsza na południu kraju. IMGW wydał alerty dla powiatów bielskiego, suskiego, żywieckiego, nowotarskiego, limanowskiego i gorlickiego w Małopolsce i na Śląsku. Tam deszcz zacznie padać w nocy z niedzieli na poniedziałek około drugiej i potrwa do wieczora.
Ile wody spadnie z nieba?
Synoptycy prognozują największe sumy opadów w rejonach górskich. W miejscach objętych ostrzeżeniami może spaść do 40 milimetrów deszczu. We wschodniej Polsce opady będą słabsze – od 10 do 20 milimetrów. W Karpatach lokalnie może spaść do 35 milimetrów.
----- Reklama -----
W najwyższych partiach Tatr zamiast deszczu pojawi się śnieg. Synoptycy przewidują od 15 do 25 centymetrów świeżego śniegu. Wiatr w górach powieje z prędkością do 70 kilometrów na godzinę i spowoduje zawieje.
IMGW ostrzega przed podtopieniami
Instytut wydał również alerty hydrologiczne. Woda w rzekach może gwałtownie wzrosnąć, zwłaszcza tam, gdzie opady będą najsilniejsze. Służby apelują o śledzenie komunikatów i zachowanie ostrożności.
Na północnym zachodzie kraju pojawią się gęste mgły. Widzialność spadnie miejscami do 500 metrów. Kierowcy powinni zachować szczególną uwagę.
Kiedy pogoda się poprawi?
Poniedziałek będzie ostatnim pochmurnym dniem. Nad Polską utrzyma się duże zachmurzenie, ale na zachodzie pojawią się przejaśnienia. Od wtorku sytuacja się zmieni. Słońce zacznie przebijać się przez chmury, a opady prawie całkowicie ustaną.
Meteorolodzy zapowiadają wyraźną poprawę pogody w kolejnych dniach tygodnia.
