Skandal w szpitalu w Bochni. Na oddziale dziecięcym doszło do serii kradzieży. Najmłodsi pacjenci stracili lampki-misie podarowane przez fundację. Pracownicy szpitala nie wytrzymali i wydali ogłoszenie.
Na oddział dziecięcy szpitala w Bochni trafiły kolorowe lampki w kształcie bajkowych postaci, które były prezentem od fundacji “Mam Marzenie”. Jednak lampki, które miały umilać pobyt chorym dzieciom na oddziale zostały perfidnie skradzione.
Pracownicy obserwując co się dzieje wywiesili ogłoszenie na korytarzu oddziału informację dotyczącą kradzieży.
„Prosimy nie zabierać lampek, które są darowizną fundacji Mam Marzenie dla dzieci przebywających na oddziale pediatrii” — czytamy treść ogłoszenia.
Prośby nie pomogły
Jednak nic to nie pomogło. W mediach społecznościowych opublikowano wpis, w którym pracownicy nie kryją rozczarowania zaistniałą sytuacją.
„Prośby nie pomogły. W ciągu miesiąca zginęło 10 lampek z sal w naszym oddziale. Jeżeli ktoś pożyczył, prosimy serdecznie o zwrot” – czytamy we wpisie.
Pod wpisem pojawiło się mnóstwo wspierających komentarzy. Pojawiły się także oferty zakupienia nowych lampek dla dzieci. Część z nich już trafiła do placówki dzięki uprzejmości lokalnego portalu służb ratowniczych Bochnia112.