W Małopolsce można spodziewać się intensywnych opadów śniegu i niskich temperatur. W całym regionie obowiązują ostrzeżenia meteorologiczne przed silnymi opadami, a kierowcy muszą liczyć się z trudnymi warunkami na drogach.
----- Reklama -----
Temperatura w Małopolsce – od zera do dwóch stopni
W Krakowie termometry pokażą dziś maksymalnie 2 stopnie Celsjusza, temperatura odczuwalna spadnie jednak do minus jednego stopnia. W nocy i nad ranem temperatura oscyluje wokół zera. W południowej części województwa, w tym w Wadowicach, temperatura odczuwalna może spaść nawet do minus pięciu stopni z powodu silnego wiatru północnego. W Zakopanem i na Podhalu będzie jeszcze chłodniej, a wiatr halny może dodatkowo obniżyć temperaturę odczuwalną.
Opady śniegu przez cały dzień – od 5 do 20 centymetrów
Śnieg będzie padał w Małopolsce nieprzerwanie od wczesnych godzin porannych aż do wieczora. W Krakowie prognozuje się opad na poziomie ponad 100 milimetrów śniegu, co przekłada się na pokrywę od 10 do 15 centymetrów. W innych częściach regionu spadnie od 5 do 15 centymetrów śniegu, a lokalnie nawet do 20 centymetrów. To największa śnieżyca od wielu lat w tym rejonie Polski.
Opady będą się nasilać w godzinach popołudniowych i wieczornych. Między godziną 14:00 a 20:00 może sypać nawet 2-3 centymetry śniegu na godzinę. Wilgotność powietrza utrzyma się na poziomie 96-99 procent przez cały dzień, co oznacza gęste zachmurzenie i ograniczoną widoczność.
----- Reklama -----
Wiatr i zawieje śnieżne – widoczność ograniczona
Wiatr będzie wiał z kierunku północnego i północno-zachodniego z prędkością od 4 do 5 metrów na sekundę, w porywach może osiągnąć znacznie większe wartości. To wystarczy, żeby wznieść zawieje śnieżne, szczególnie na otwartych terenach i szlakach górskich. Widoczność miejscami może spaść poniżej 100 metrów.
Drogi śliskie i niebezpieczne – apel do kierowców
Kierowcy muszą dziś zachować szczególną ostrożność. Drogi w całej Małopolsce będą śliskie i oblodzone. Temperatura balansująca wokół zera sprawia, że śnieg na jezdni szybko zamienia się w błoto pośniegowe, a potem w lód. Służby drogowe pracują na pełnych obrotach, ale natężenie opadów powoduje, że odśnieżanie nie nadąża za sypaniem śniegu.
Najgorzej będzie na drogach lokalnych, które nie są priorytetem dla pługów. Trzeba zwiększyć odstępy między pojazdami, hamować wcześniej i unikać gwałtownych manewrów. Na trasach S7, A4 i drogach krajowych w kierunku Zakopanego spodziewane są utrudnienia i korki.
Słońce i widoczność – krótki dzień
Słońce wzejdzie dziś o godzinie 7:10 i zajdzie już o 15:45. To oznacza, że jasno będzie tylko przez niecałe dziewięć godzin. Przy gęstym zachmurzeniu i intensywnych opadach śniegu faktyczna widoczność będzie jeszcze gorsza. Po zmroku warunki na drogach staną się jeszcze trudniejsze.
Mieszkańcy Małopolski powinni dziś ograniczyć wyjazdy do niezbędnych, założyć odpowiedni ubiór i uważać na chodnikach. To dzień, w którym pogoda dyktuje warunki.



