Centralne Biuro Antykorupcyjne przeprowadziło 11 grudnia kolejną akcję w Nowym Sączu. Radio Kraków dotarło do informacji, że funkcjonariusze pojawili się w domach co najmniej dwóch pracownic miejskich jednostek.
----- Reklama -----
Agenci działali na zlecenie Prokuratury Europejskiej. Zabezpieczyli nośniki danych i sprzęt elektroniczny. Kobiety nie usłyszały zarzutów i nie zostały zatrzymane, ale musiały wydać swoje urządzenia.
Część większego śledztwa
Przeszukania są elementem postępowania, które toczy się od miesięcy. Prokuratura bada podejrzenia manipulacji przy zamówieniach publicznych. Śledczy sprawdzają, czy urzędnicy i podległa im jednostka nie wyłudzili publicznych pieniędzy.
W tej sprawie zarzuty usłyszeli prezydent Nowego Sącza Ludomir Handzel i jego zastępca Artur Bochenek. Oprócz nich zarzuty postawiono kilku innym urzędnikom.
----- Reklama -----
Prokuratura milczy
Prokuratura Europejska odmawia jakichkolwiek komentarzy. Śledczy tłumaczą, że każda informacja może zaszkodzić postępowaniu. Centralne Biuro Antykorupcyjne również odsyła z pytaniami do prokuratury.
Sąd w Katowicach potwierdził w listopadzie, że zatrzymanie i przesłuchanie prezydenta oraz jego zastępcy było zasadne. Obaj włodarze wpłacili kaucje. Treść postawionych im zarzutów wciąż pozostaje tajna.



