Prokuratura Okręgowa w Krakowie oskarżyła nauczycielkę z okolic Wadowic o seksualne wykorzystanie ucznia poniżej 15. roku życia. Kobieta pracowała w lokalnej podstawówce i cieszyła się dobrą opinią. Stanowczo zaprzecza zarzutom.
Dwa lata molestowania ucznia
Katarzyna K. uczyła języka angielskiego w szkole podstawowej pod Wadowicami. Według śledczych wykorzystywała seksualnie małoletniego ucznia przez prawie dwa lata – od września 2021 do lutego 2023 roku.
Prokuratura zarzuca jej obcowanie płciowe z małoletnim oraz inne czynności seksualne. Kobieta miała nadużyć stosunku zależności między nauczycielem a uczniem.
Rodziny się znały
Sprawa jest szczególnie bulwersująca, bo obie rodziny utrzymywały bliskie relacje. Wyjeżdżały razem w góry. Chłopiec mieszkał niedaleko nauczycielki. Jego rodzice ufali kobiecie.
----- Reklama -----
Chłopiec jest teraz pod stałą opieką psychologów. Przechodzi terapię, która ma pomóc mu przezwyciężyć traumę.
Oskarżona zaprzecza
Katarzyna K. pracowała z młodzieżą przez 19 lat. Została zawieszona w wykonywaniu zawodu. Ma zakaz kontaktu z pokrzywdzonym i jego rodziną. Podlega dozorowi policji. Kobieta twierdzi, że były uczeń ma motywy, żeby ją oskarżyć. Nie ujawnia jednak jakie.
Mąż wierzy w niewinność
Katarzyna K. jest żoną wpływowego urzędnika z magistratu w Wadowicach. Mężczyzna stoi za nią murem.
Prokuratura przesłuchuje świadków. Zebrano już materiał dowodowy pozwalający na postawienie zarzutów. Według prokurator Oliwii Bożek-Michalec z Prokuratury Okręgowej w Krakowie sprawa prawdopodobnie zakończy się aktem oskarżenia.
Za seksualne wykorzystanie małoletniego poniżej 15. roku życia grozi kara do 12 lat więzienia. W przypadku działania w sposób ciągły kara może być jeszcze surowsza.
Sprawa wyszła na jaw dopiero w tym roku, choć zarzucane czyny miały miejsce dwa lata wcześniej. Najpierw zajmowała się nią Prokuratura Rejonowa w Wadowicach, potem sprawę przejęli śledczy z Krakowa.



