We wtorek, 1 lipca, o godzinie 20:30 funkcjonariusze prewencji odnaleźli ciało Tadeusza Dudy. To zakończyło pięciodniową, priorytetową dla polskiej policji obławę na sprawcę podwójnego zabójstwa w Starej Wsi. Dziś w operacji brało udział aż 840 policjantów, wspieranych przez najnowocześniejszy sprzęt i służby z całego kraju.
Policyjna operacja na niespotykaną skalę
Od piątku, gdy Tadeusz Duda zastrzelił córkę i zięcia oraz ciężko ranił teściową, jego zatrzymanie stało się absolutnym priorytetem dla służb. W działaniach uczestniczyli policjanci z całej Polski, kontrterroryści, wojsko, Straż Graniczna, straż pożarna, psy tropiące, drony z termowizją i śmigłowce. Teren przeczesywano systematycznie, dzień po dniu zacieśniając pierścień wokół potencjalnych kryjówek sprawcy
Przypadek i konsekwencja – tak odnaleziono ciało
O godzinie 20:30 policjanci patrolujący wyznaczony sektor zauważyli leżącego mężczyznę na drodze prowadzącej do lasu. Szybko potwierdzili zgon – wszystko wskazuje na to, że Tadeusz Duda popełnił samobójstwo. Jak podkreślają służby, radiowóz znalazł się w tym miejscu w ramach realizacji zaplanowanych zadań, a działania były prowadzone zgodnie z wyznaczonym i sukcesywnie zacieśnianym pierścieniem. Duda miał ranę postrzałową głowy.
– Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna popełnił samobójstwo. Przy mężczyźnie znaleziono broń – powiedzieli policjanci.
Czytaj także: Tadeusz Duda znaleziony martwy. Zakończyła się obława w Starej Wsi
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!
Mhm. Żadnych śladów krwi wokół? I gdzie jest ta postrzelona głowa?