Porywali, a później brutalnie bili mieszkańców Podhala. Sprawców zatrzymano

KS
KS
policja

Szokujące wieści z Podhala. Policji udało się zatrzymać grupę porywaczy działających na terenie Nowego Targu. Sprawcy porywali mieszkańców, których wywozili za miasto, a następnie bili np. kijem baseballowym. 

Na początku roku ofiarą grupy porywaczy stał się mieszkaniec Nowego Targu. Jak ustalono trzech sprawców weszło do mieszkania, wyprowadziło 47-latka na zewnątrz i wbrew jego woli, samochodem osobowym przewieźli na nieruchomość położoną w powiecie tatrzańskim. Tam, używając niebezpiecznego narzędzia, jeden z mężczyzn spowodował u pokrzywdzonego ciężkie obrażenia ciała, z którymi później trafił do szpitala. 

To nie pierwsza taka akcja

Po ustaleniu okoliczności zdarzenia policjanci bardzo szybko wytypowali i zatrzymali trzech mężczyzn w wieku 36, 37 i 39 lat. Wszyscy byli mieszkańcami Nowego Targu. Podczas dalszych intensywnych czynności procesowych okazało się, że to nie pierwsza taka sytuacja. Do podobnego zdarzenia doszło również w połowie grudnia 2024 roku.

Wówczas sprawcy dokonali pozbawienia wolności trzech osób, połączonego ze szczególnym udręczeniem i pobiciem z użyciem niebezpiecznych narzędzi. Dodatkowo ustalono, że ze zdarzeniem mają związek dwaj inni mężczyźni w wieku 38 i 42 lat, którzy także szybko zostali zatrzymani. 

Trzech z zatrzymanych usłyszało zarzuty pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem. Za popełnione przestępstwo, grozi im kara pozbawienia wolności nawet do 25 lat. Z kolei inna dwójka usłyszała m.in. zarzuty pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem, udział w pobiciu, kierowanie gróźb karalnych. Za te przestępstwa grozi im od 5 do 25 lat więzienia. 

Dwóch podejrzanych trafiło do tymczasowego aresztu na trzy miesiące. Wobec pozostałych sprawców sąd zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze w postaci dozoru policyjnego, zakazu opuszczania kraju oraz poręczenia majątkowego.

Źródło: Małopolska Policja

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *