Pomysł wpisania tarnowskiej Starówki na listę światowego dziedzictwa UNESCO, zapowiedziany przez Koalicję Obywatelską w 2018 roku, wciąż pozostaje w sferze planów. Mimo upływu sześciu lat, temat nie został całkowicie porzucony, ale postęp w tej sprawie jest niewielki.
Zbigniew Kajpus, przewodniczący klubu radnych KO, cytowany przez Radio Kraków (tutaj) podkreśla, że inicjatywa była szczera, jednak realizacja leży w gestii władz miasta. Wiktor Bochenek z tarnowskiego magistratu potwierdza, że pomysł jest nadal aktualny, choć proces jest skomplikowany i długotrwały.
Dlaczego starówka w Tarnowie nie jest na liście UNESCO?
Kluczowym krokiem jest najpierw uzyskanie statusu Pomnika Historii, nadawanego przez Prezydenta RP. Miasto przygotowało wstępny wniosek obejmujący całe historyczne centrum, jednak jego złożenie wymaga jeszcze szczegółowych analiz i środków finansowych.
Maria Zawada-Bilik z Wydziału Kultury, Promocji i Turystyki podkreśla, że droga do UNESCO jest trudna, ale nie niemożliwa. Radny Ryszard Żądło widzi w tym szansę na zwiększenie prestiżu miasta i rozwój turystyki.
Magistrat zachowuje jednak ostrożność. Wiktor Bochenek apeluje o realistyczne podejście, przypominając, że sam wpis na listę UNESCO nie gwarantuje automatycznie wymiernych korzyści dla miasta.
Realizacja ambitnego planu zależy od wielu czynników, w tym od sytuacji finansowej Tarnowa i priorytetów inwestycyjnych. Na ten moment, mieszkańcy i miłośnicy Tarnowa muszą uzbroić się w cierpliwość, czekając na konkretne działania i decyzje w tej sprawie.