Choć część mieszkańców Starej Wsi próbuje żyć normalnie i rano poszła do kościoła, atmosfera w miejscowości pozostaje napięta. Wciąż trwa największa policyjna obława ostatnich lat – kilkuset funkcjonariuszy z całej Polski, kontrterroryści z „BOA”, drony i śmigłowce przeczesują okolice w poszukiwaniu Tadeusza Dudy, podejrzanego o brutalne podwójne zabójstwo i usiłowanie zabójstwa trzeciej osoby.
Policja blokuje drogi i kontroluje każdy pojazd
Wszystkie drogi w rejonie Starej Wsi zostały zablokowane przez policję. Funkcjonariusze z bronią długolufową stoją na posterunkach i kontrolują każdy przejazd. Zamknięta jest m.in. droga powiatowa Limanowa – Kamienica w rejonie przełęczy pod Ostrą, co sparaliżowało ruch w regionie. Dodatkowe posterunki i blokady pojawiły się także w okolicznych wsiach, a policjanci sprawdzają pojazdy i przeszukują zabudowania gospodarcze oraz pustostany.
Czytaj także: Jest list gończy za mordercą ze Starej Wsi! Prokuratura reaguje.
Obława trwa – morderca znów uciekł do lasu
W sobotni wieczór policjanci zauważyli sylwetkę mężczyzny przypominającego poszukiwanego 57-latka w pobliżu miejsca zbrodni. Podczas próby zatrzymania Tadeusz Duda oddał strzał w kierunku funkcjonariuszy, po czym uciekł do lasu, prawdopodobnie na quadzie. W akcji wykorzystywane są policyjne drony z termowizją, śmigłowce i psy tropiące, a teren otoczono kordonem o promieniu 600 metrów. Centralny Pododdział Kontrterrorystyczny Policji „BOA” prowadzi działania w terenie, a do akcji włączyły się także CBŚP i służby kryminalne.
Czytaj także: Co się wydarzyło rano w Starej Wsi? Policja komentuje sytuację i apeluje o rozwagę
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!