Policjanci odnaleźli ciało starszej kobiety nad brzegiem rzeki. Seniorka wyszła rano z domu, by pracować w polu.
Tragedia rozegrała się dziś rano w gminie Kęty. 80-letnia mieszkanka wyszła z domu na rowerze, żeby pielić chwasty na swoim polu. Kiedy nie wróciła, rodzina zaczęła się niepokoić.
Czytaj także: Zorro z Tarnowa otrzyma swoją figurkę na szlaku maszkaronów? Pojawiła się petycja.
Akcja poszukiwawcza
Bliscy zgłosili zaginięcie tuż przed godziną 9:00. Policjanci z komisariatu w Kętach natychmiast rozpoczęli poszukiwania. Nad rzeką Solą znaleźli rower i motykę należące do kobiety.
Czytaj także: Zbliżają się Dni Nowej Huty 2025. Na mieszkańców czeka masa atrakcji.
Na miejsce przyjechały dodatkowe siły – policjanci z psem tropiącym i operator drona. Po kilkunastu minutach funkcjonariusze odnaleźli seniorkę w zaroślach przy brzegu rzeki.
Próby ratowania
Kobieta nie dawała oznak życia. Policjanci rozpoczęli reanimację, następnie przejęli ją strażacy i ratownicy medyczni. Mimo długotrwałych starań nie udało się uratować 80-latki. Lekarz stwierdził zgon.
Czytaj także: Dolne Młyny zmieniają nazwę. Poznaliśmy nowe miejsce od środka [WIDEO]