Tragedia w Tatrach. Turysta zmarł mimo akcji ratunkowej z udziałem 33 ratowników

FK
FK

29 maja okazał się jednym z najtragiczniejszych dni tego roku w Tatrach. Ratownicy TOPR przeprowadzili trzy jednoczesne akcje ratunkowe w fatalnych warunkach pogodowych. Mimo zaangażowania 33 ratowników jednego z turystów nie udało się uratować.

Zmarł w drodze na Giewont

Turysta zgłosił się o pomoc przez numer 112 przed południem. Szedł żółtym szlakiem z Kondratowej na Giewont, był wyczerpany i zmarznięty. Ratownicy znaleźli go o godzinie 14:37 między przełęczą a Kopą Kondracką. Mężczyzna był ubrany jedynie w strój biegowy i nie dawał oznak życia.

Czytaj także: Trener Wisły Płock szokuje. “Miedź awansowała, bo miała lepszą strategię”

Ratownicy natychmiast rozpoczęli resuscytację. Na miejsce dotarło 24 ratowników z dronem transportowym, który przeniósł 180 kilogramów sprzętu medycznego. Zorganizowali punkt cieplny w namiocie i prowadzili zaawansowane zabiegi medyczne.

Dramatyczny transport w górach

O godzinie 18:05 rozpoczęli transport poszkodowanego w noszach. Przez cały czas wykonywali resuscytację przy pomocy specjalistycznego sprzętu. Z Polany Kondratowej karetka przewiozła mężczyznę na lądowisko przy szpitalu w Zakopanem. Stamtąd przejął go śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Czytaj także: Prezydent Krakowa złamał Kodeks wyborczy? Chodzi o filmy z magistratu.

Pomimo intensywnych działań ratowników i lekarzy mężczyzny nie udało się uratować. Akcję zakończono po godzinie 20.

Dwie inne wyprawy ratunkowe

Tego samego dnia ratownicy musieli ruszyć po cztery turystki, które utknęły pod przełęczą Krzyżne. Sprowadzili je do schroniska w Pięciu Stawach o godzinie 21:40.

Czytaj także: Osiedlowe ulice cierpią na budowie tramwaju do Mistrzejowic. Czy zniszczenia zostaną naprawione? 

Trzecia akcja dotyczyła dwóch turystów, którzy zeszli ze szlaku podchodząc na Zawrat. Utknęli w trudno dostępnym terenie w masywie Małego Koziego Wierchu. Ratownicy musieli użyć technik linowych. Ostatni wrócili do centrali przed pierwszą w nocy.

Czytaj także: Budda uciekł do USA! I tak może zostać aresztowany.

Quick Link

Podaj dalej
1 komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O Nas

Jesteśmy najszybciej rozwijającym się portalem na temat Krakowa i Małopolski

Redakcja

Zobaczysz coś ciekawego, chcesz żebyśmy o tym napisali? Daj nam znać:

redakcja@kr24.pl

Chcesz zamieścić reklamę na naszym portalu? Napisz:

reklama@kr24.pl

Wydawcą portalu jest
Fundacja KR24.pl

Wpisana do rejestru Stowarzyszeń, Innych Organizacji Społecznych i Zawodowych, Fundacji Oraz Samodzielnych Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej oraz Rejestru Przedsiębiorców pod numerem KRS: 0001110778