Tragiczny wypadek w Małopolsce. Brama docisnęła 4-letnie dziecko do ogrodzenia 

Nieszczęśliwe zdarzenie w Pagorzynie. Na podwórku jednego z domów mogło dojść do tragedii. Dziecko utknęło w szczelinie między ogrodzeniem a bramą. 

Do przerażających scen doszło 11 czerwca na podwórku jednego z domów w Pagorzynie. 4-letnie dziecko wpadło w śmiertelną pułapkę. 

Czytaj także: Michał Probierz podał się do dymisji! Były trener Wisły i Cracovii kończy przygodę z kadrą po konflikcie z Lewandowskim

Udało się wyciągnąć dziecko

Zobacz

Prezydent Nowego Sącza wrócił do pracy po zatrzymaniu przez CBA. Niepokój w mieście rośnie

Burmistrz Myślenic zabrał głos. Twierdzi, że nie rzucał rzutkami w niemiecką flagę

W poniedziałek rano zawyją syreny w podkrakowskiej miejscowości. Znamy powód

Wypadek na A4. Samochód wjechał w stado dzików

Burmistrz Myślenic rzucał rzutkami w flagę Niemiec. Nagranie wywołało skandal

Na miejsce natychmiast wezwano służby. Strażacy przyjechali do dziecka uwięzionego pomiędzy bramą a murkiem ogrodzeniowym. Wspólnymi siłami udało się wydobyć dziecko oraz przekazać zespołowi ratownictwa medycznego. 

Na ten moment stan dziecka nie jest znany, ale chyba udało się uniknąć najgorszego. 

– Dziecko znajdowało się pod opieką matki. Zostało przetransportowane do szpitala. W czwartek, 12 czerwca, otrzymaliśmy informację, że chłopiec przeszedł badania i doznał jedynie lekkich obrażeń ciała – przekazał w rozmowie z „Faktem” podkom. Gustaw Janas z gorlickiej policji. 

Obecnie służby wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Wiadomo, że matka dziecka w trakcie zdarzenia nie była pod wpływem alkoholu. 

Czytaj także: Nocą uchwalono Strefę Czystego Transportu. Wejdzie w życie w 2026

Źródło: Fakt.pl

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!