Dnia 13 czerwca Centrala TOPR otrzymała informację o upadku turysty z wysokości ze Zmarzłej Przełączki Wyżniej żlebem Honoratka. Niestety mężczyzna odniósł śmiertelne obrażenia.
Po otrzymaniu zgłoszenia ratownicy ruszyli na pomoc. Niestety ze względu na warunki (mgła, opad deszczu) nie było możliwości dotarcia w miejsce wypadku śmigłowcem. Ratownicy musieli udać się tam pieszo. Po dotarciu na miejsce okazało się że ciało turysty zatrzymało się nad ostatnim progiem w żlebie, w związku z czym do ewakuacji konieczne było użycie technik linowych.
Po upuszczeniu ciała turysty w noszach do szlaku, zniesiono je na plecach do Schroniska Murowaniec, skąd samochodem przewieziono do Zakopanego.
Drugi wypadek w okolicy
Nie był to jedyny wypadek w tej okolicy. W trakcie wyprawy ratowników w tym samym czasie doszło do kolejnego upadku z wysokości. Turystka miała sporo szczęścia i z potłuczeniami została sprowadzona do Murowańca i przewieziona do szpitala.
Pomocy potrzebowała również towarzyszka turystki w Zawratowym Żlebie, wymagała ona sprowadzenia.
Wyprawy zakończyły się o północy, a udział w nich wzięło 18 ratowników.
Obydwa upadki wydarzyły się na skutek poślizgnięcia się na stromych i twardych śniegach. W dniu wczorajszym 13 czerwca panowały niekorzystne warunki do uprawiania turystyki wysokogórskiej.
W Tatrach w wyższych partiach, na szlakach znajdują się jeszcze miejsca ze śniegiem. Poruszanie się w takich warunkach wymaga bardzo dużej umiejętności poruszania się w takim terenie, posiadania zimowego ekwipunku, a niekiedy i asekuracji.
TOPR apeluje o rozwagę i odpowiedni dobór celów oraz o nieprzecenianie swoich umiejętności.
fot. /TOPR/
Źródło: TOPR