Jedna z największych fabryk w Małopolsce znalazła się w kryzysie. Już 15 września pracownicy wezmą udział w referendum strajkowym, domagając się wyższych płac i lepszych warunków pracy.
Kilka zakładów na południu Polski
Działalność produkcyjna Valeo w Polsce zaczęła się od wynajmowanej hali w Zielonkach, niedaleko Krakowa. Obecnie Valeo w Polsce posiada 5 zakładów produkcyjnych. Wszystkie zakłady zlokalizowane są w południowej części kraju, z czego trzy w województwie małopolskim, natomiast dwa z nich leżą na terenie województwa śląskiego.
Zakład zajmuje się projektowaniem i produkcją najnowszej generacji innowacyjnych wymienników ciepła, które oprócz swojej zasadniczej funkcji pozwalają zmniejszać zużycie paliwa oraz obniżać emisję szkodliwych związków, w tym również dwutlenku węgla.
Czytaj także: Wypadł z drogi i runął do wąwozu. Poważny wypadek w Zakopanem
W jednej z fabryk narasta napięcie
Jednak rzeczywistość nie jest taka kolorowa. W zakładzie Valeo w Chrzanowie narasta napięcie, które może wkrótce przerodzić się w poważny konflikt. Wielu pracowników po 10 latach pracy dalej zarabia pensję bliską minimalnej.
Czytaj: Były zawodnik Wisły wraca do Krakowa. Hutnik sprowadza piłkarza z Ligą Mistrzów w CV
Referendum strajkowe
Już w poniedziałek, 15 września, pracownicy wezmą udział w referendum strajkowym, które może przesądzić o przyszłości zakładu. Organizowane jest ono przez związek zawodowy „Sierpień 80”. Jeśli ponad połowa załogi zagłosuje na „TAK”, pracownicy będą mogli zawalczyć o swoje prawa.
Pracownicy od dawna skarżą się na niskie wynagrodzenia i trudne warunki pracy. Temperatura na hali produkcyjnej przekracza często 30 stopni, a normy produkcyjne stale rosną. Do tego dochodzi niewygodna odzież robocza i obuwie, a także problemy z systemem przeciwpożarowym.
Czytaj także: Zamknięcie lotniska w Krakowie na kilka miesięcy? To tylko ostateczny scenariusz
Postulaty związku zawodowego „Sierpień ’80”
Związek zawodowy „Sierpień ’80” stawia sprawę jasno. Postulaty obejmują m.in.:
- podwyżkę podstawowej pensji o ok. 1 000 zł brutto (przy propozycji firmy w wysokości 200 zł),
- wprowadzenie dodatku stażowego,
- dopłaty do posiłków i transportu,
- przestrzeganie prawa pracy
Tymczasem prezes firmy, chwaląc się wynikami, dotacjami i planami rozwoju, ostrzega jednocześnie, że dalsze naciski mogą skutkować przeniesieniem produkcji za granicę.
Czytaj także: Park Kolejowy otwarty lada dzień. Będziemy chcieli wypoczywać pod pociągami?
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!
