W czwartek rano doszło do śmiertelnego wypadku na autostradzie A4 pod Krakowem. Bus uderzył w bariery energochłonne. Zginął mężczyzna, mimo akcji ratunkowej nie udało się go uratować.
Droga całkowicie zablokowana
Do wypadku doszło między węzłami Rudno i Balice. Po zdarzeniu służby zamknęły autostradę. Kierowcy stoją w długim korku. Na miejscu pracują policja, straż pożarna i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Czytaj także: Kraków pójdzie za wzorem Katowic? Chodzi o pustostany
Utrudnienia dla kierowców
Nie wiadomo, kiedy droga zostanie odblokowana. Zalecane są objazdy. Służby apelują o ostrożność i śledzenie komunikatów.
Czytaj także: Krakowskie lotnisko zamknięte na trzy miesiące? Wszystko przez nadmierny ruch
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!