26 lat temu, 28 sierpnia 1999 roku, Mariusz Jop zadebiutował w barwach Wisły Kraków w meczu ze Stomilem Olsztyn. Wszedł na boisko i strzelił bramkę na wagę remisu 1:1. Dziś, jako trener, prowadzi Białą Gwiazdę do upragnionego awansu. Wisła jest niepokonana i żadnego meczu nie skończyła z mniej niż trzema golami strzelonymi.
Debiut jak z bajki w Olsztynie
28 sierpnia 1999 na boisko w Olsztynie wszedł młody Mariusz Jop. Stomil prowadził 1:0 po bramce Bartosza Jurkowskiego z karnego w 64. minucie.
Czytaj także: Chore ceny wynajmu w Krakowie! 2500 zł za 13 metrów. Kogo na to stać?
W 85. minucie Jop doprowadził do wyrównania. To był jego pierwszy gol w Ekstraklasie i pierwsza bramka w barwach Wisły.
Mecz oglądało 10 tysięcy widzów, a nikt nie podejrzewał, że obserwuje debiut przyszłego trenera, który 26 lat później poprowadzi Wisłę do historycznych wyników.
Jop zdobywał z Wisłą wszystko
Mariusz Jop z Wisłą przeżył najpiękniejsze lata w karierze. Trzykrotnie został mistrzem Polski (2001, 2003, 2004) oraz dwukrotnie zdobył Puchar Polski (2002, 2003). Łącznie w barwach Białej Gwiazdy rozegrał 102 mecze i strzelił 10 bramek.
Czytaj także: KR24.pl kocha lokalną piłkę! Pychowianka naszym partnerem
W reprezentacji Polski zaliczył 27 występów. Był uczestnikiem Mistrzostw Świata 2006 w Niemczech i Mistrzostw Europy 2008 w Austrii i Szwajcarii. Zagrał w przegranym meczu z Ekwadorem na mundialu.
Wrócił jako trener z misją
W 2016 roku Jop rozpoczął pracę w Wiśle od juniorów. Przez lata pracował jako asystent, prowadził rezerwy, był nawet w reprezentacji Polski U-17 i U-21. 3 grudnia 2023 roku po raz pierwszy objął pierwszą drużynę jako tymczasowy trener.
Czytaj także: Wyjątkowa przestrzeń dla dzieci w Galerii Kazimierz. Takiego miejsca w Krakowie jeszcze nie było!
Wygrał wtedy wszystkie trzy mecze – z Polonią Warszawa 2:1, Górnikiem Łęczna 4:0 i Stalą Rzeszów 4:1. Po zwolnieniu Kazimierza Moskala we wrześniu 2024 roku ponownie został tymczasowym trenerem. 23 listopada 2024 roku otrzymał kontrakt do końca sezonu, a 31 grudnia przedłużono mu umowę do 2026 roku.
Niepokonana Wisła strzela jak na zawodach
Wisła pod wodzą Jopa jest absolutnie niepokonana. W tym sezonie I ligi prowadzi w tabeli 18 punktami po 6 meczach. Wszystkie mecze wygrała, a bilans bramkowy robi wrażenie – 28 goli strzelonych, tylko 6 straconych.
Czytaj także: Nadchodzi kolejna fala wirusa, który zamknął nas w domach w 2020. Dwa warianty!
Żadnego meczu nie skończyła z mniej niż trzema golami strzelonymi. Stal Mielec pokonała 4:0, ŁKS Łódź rozbiła 5:0, a Znicz Pruszków zdemolowała aż 7:0. Ostatnio Śląsk Wrocław przegrał 0:5.
