Szok! Cracovia prowadziła 2:0 i przegrała 2:5!
Cracovia nie utrzymała dwubramkowego prowadzenia i sromotnie przegrała ze Szczecinem 2:5. Portowcy odrobili straty jeszcze przed przerwą, a w drugiej połowie bezlitośnie wykorzystali grę przeciwko osłabionym rywalom.
Co za porażka Cracovii!
Benjamin Kallman rozpoczął festiwal strzelecki już w 6. minucie, wykorzystując rzut karny podyktowany za faul na Rózdze. Fin popisał się ponownie pięć minut później, gdy idealnie wykończył podanie Al Ammariego. Cracovia prezentowała się znakomicie, agresywnie odbierała piłki i stwarzała kolejne zagrożenia.
Pogoń obudziła się dopiero w doliczonym czasie pierwszej połowy. Fredrik Ulvestad wykorzystał zamieszanie po rzucie wolnym, a chwilę później Otar Kakabadze wpakował piłkę do własnej siatki, wyrównując stan meczu.
Pasy roztrwoniły przewagę!
Przewagę gościom odebrał Mick van Buren, który zobaczył czerwoną kartkę za niebezpieczny faul. Choć przez kolejne 20 minut Cracovia heroicznie się broniła, Virgil Ghita popełnił błąd w polu karnym, a Koulouris potężnym strzałem wyprowadził Pogoń na prowadzenie.
Dramat gości pogłębił się, gdy Ghita skierował piłkę do własnej bramki po dośrodkowaniu Grosickiego. Kropkę nad i postawił Ulvestad, który w ostatniej akcji meczu wykorzystał błąd Kallmana i ustalił wynik na 5:2.
Pogoń Szczecin – Cracovia 5:2 (2:2)
Bramki: 0:1 Kallman 5, 0:2 Kallman 12, 1:2 Ulvestad 45+2, 2:2 Kakabadze 45+7, 3:2 Koulouris 82 karny, 4:2 Ghita 84 samob., 5:2 Ulvestad 90+6.
Pogoń: Cojocaru – Wahlqvist, D. Loncar, Borges, Koutris (88 Bąk) – Gamboa – Korczakowski (85 Lisowski), Ulvestad, Łukasiak (64 Smoliński), Grosicki (88 Lis) – Koulouris (89 Paryzek).
Cracovia: Madejski – Kakabadze, Ghita, Henriksson, Perković (46 Olafsson) – Rózga (71 Minczew), Sokołowski (86 Śmiglewski), Maigaard (60 Hasić), Al-Ammari, Kallman – Van Buren.