Łukasz Mierzejewski źle się poczuł w 20. minucie spotkania z Unią Skierniewice. Szkoleniowiec został przewieziony na oddział ratunkowy.
Drama na stadionie miejskim
Sobotni mecz Sandecji Nowy Sącz z Unią Skierniewice przerwał dramatyczny incydent. Trener gospodarzy Łukasz Mierzejewski nagle źle się poczuł w 20. minucie spotkania. Ekipa medyczna natychmiast udzieliła mu pomocy i zaprowadziła do szatni.
Reklama: Jak ustalić majątek dłużnika przed windykacją?
Przewieziono go do szpitala
Mierzejewski nie wrócił już na ławkę trenerską. Cały mecz spędził w szatni pod opieką sztabu medycznego. Po zakończeniu spotkania karetka zabrała go na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Nowym Sączu.
Klub milczy o stanie zdrowia
Przedstawiciele Sandecji nie chcą komentować stanu zdrowia trenera. Nieoficjalnie mówi się o podejrzeniu udaru. Więcej informacji ma pojawić się w poniedziałek.