Hutnik Kraków zakończył sezon na 8. miejscu w tabeli II ligi z dorobkiem 49 punktów po porażce 0:2 z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Gdyby krakowska drużyna wygrała ostatni mecz, miałaby 52 punkty i grałaby w barażach o awans do I ligi. Nawet zmiana trenera na Krzysztofa Świątka, klubową legendę nie przyniosła oczekiwanego efektu.
Tabela nie kłamie: 49 punktów to za mało
Hutnik Kraków zakończył sezon 2024/25 na 8. pozycji w tabeli II ligi z bilansem 14 zwycięstw, 7 remisów i 13 porażek. Przy bilansie bramkowym 49:59 zespół uzbierał 49 punktów w 34 meczach. Do 6. miejsca, które dawało prawo gry w barażach, zabrakło zaledwie 2 punktów – tyle miał KKS Kalisz (51 punktów).
Gdyby Hutnik pokonał Podbeskidzie w ostatnim meczu sezonu, miałby 52 punkty i wyprzedziłby zarówno Kalisz, jak i Świt Szczecin. Porażka przekreśliła jednak marzenia o awansie do I ligi.
Podbeskidzie wygrało 2:0 w ostatniej kolejce
W decydującym meczu 34. kolejki Hutnik przegrał z Podbeskidziem Bielsko-Biała 0:2. Goście z Bielska-Białej, którzy zajęli 7. miejsce w tabeli (51 punktów), okazali się lepsi od krakowian w bezpośrednim starciu o miejsce w barażach.
Czytaj także: Kraków żegna prof. Włodzimierza Siedlika. Zmarł wybitny dyrygent Polskiego Radia