Kibice Wisły zazdroszczą Widzewowi. I nic dziwnego! [OPINIA]

FK
FK

Czy Widzew pobije osiągnięcia Wisły Bogusława Cupiała? Jedno jest pewne! Jest czego zazdrościć…

 

Była Wielka Wisła, która potrafiła grać jak równy z równym z Barceloną… Niebawem jej miejsce może zająć wielki Widzew. Fani Białej Gwiazdy wzdychają, gdy czytają informację o nowym właścicielu klubu z Łodzi i nic dziwnego. Robert Dobrzycki ma wielką kasę i chce zaistnieć w krajowym futbolu.

Reklama: Trening mięśni dna miednicy – klucz do zdrowia kobiet i mężczyzn

Kibice Wisły zazdroszczą Widzewowi

Gdy Bogusław Cupiał rządził Wisłą, krakowianie sięgnęli po osiem mistrzostw Polski, dwa krajowe puchary, regularnie grali w Pucharze UFEA i ocierali się o Ligę Mistrzów. Nikt w Polsce nie miał takiego dream-teamu jak Wisła. Przy Reymonta grali Maciej Żurawski, Tomasz Frankowski, Kamil Kosowski i wielu, wielu innych piłkarzy z czołówki. To były czasy…

Dziś Wisła trzeci sezon z rzędu bije się o awans do ekstraklasy. Czy się uda? Trudno stwierdzić. Piłkarze tacy jak Angel Rodado, Łukasz Zwoliński, czy Joseph Colley, umiejętnościami wyrastają ponad ligę. Szkoda, że nie można powiedzieć tego o ich kolegach z zespołu.

Tymczasem Widzew, który przeszedł piekło niższych lig, bankructwo i wiele zawirowań organizacyjnych za kilka tygodni będzie miał właściciela – multimilonera. Dobrzycki ma pieniądze, o których Jarosław Królewski na razie może tylko pomarzyć. Nic dziwnego, że fani Białej Gwiazdy, którzy żyją w przyjaźni z kibicami klubu z Łodzi z zazdrością spoglądają na to co dzieje się w klubowych biurach obiektu przy Piłsudskiego.

Czy Wisłę czekają lepsze czasy?

Z drugiej strony, gdzieś tam daleko w blokach startowych czeka Wojciech Kwiecień. To biznesmen tego samego formatu co Dobrzycki. Gdyby przejął Białą Gwiazdę, praktycznie pewne jest, że włączyłaby się do walki o czołowe lokaty w krajowej elicie.

Na razie kibice Wisły mają Królewskiego. Niewykluczone, że jego model prowadzenia klubu sprawdziłby się w Górniku Polkowice, albo Chrobrym Głogów. Tylko że tu, w Krakowie jest Wisła. Jeden z najstarszych, jeżeli nie najstarszy klub w Polsce. Ikona, której jeszcze 20 lat temu nie mógł się nikt postawić.

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *