Jarosław Królewski stanowczo zaprzeczył doniesieniom o napięciach między Wisłą Kraków a Wieczystą w sprawie transferu austriackiego skrzydłowego Marko Bozicia. Prezes Białej Gwiazdy ostrzega przed próbami antagonizowania środowisk obu krakowskich klubów.
„Ktoś chce popsuć nasze relacje”
„Rozmawiałem z Wojtkiem w tej sprawie minutę temu. Wieczysta nikogo nam nie podkupuje i nie będzie” – napisał Królewski, odnosząc się do spekulacji medialnych. Prezes Wisły podkreślił, że relacje z Wojciechem Kwietniem, sponsorem Wieczystej, pozostają bardzo dobre zarówno na poziomie biznesowym, jak i osobistym.
Czytaj także: Mateusz Klich wrócił do domu! Wielki wieczór Cracovii [ZDJĘCIA i FILM]
„Ewidentnie ktoś chce popsuć relacje moje z WK i non stop mało-ciekawe teorie się tworzą” – dodał Królewski, wskazując na celowe działania zmierzające do pogorszenia stosunków między klubami.
Współpraca zamiast rywalizacji
Królewski przypomniał o licznych przykładach współpracy obu klubów. „Nasze zespoły też współpracują choćby w sprawie meczu przy R22” – wyjaśnił prezes Wisły. Podkreślił również, że w przeszłości podobne próby siania niezgody miały miejsce w kontekście kwestii stadionowych.
Czytaj także: Miłość zaklęta w butelce. Po 66 latach list z Tarnowa odnaleziono nad morzem
„Nie podoba mi się również próba robienia ze środowiska Wieczystej wrogów klubu Wisła Kraków. Nic takiego nie ma miejsca, nie miało i nie będzie miało” – zastrzegł Królewski.
Czytaj także: Chwile grozy na Kazimierzu! 4-letnie dziecko na parapecie [FILM]
Sportowa rywalizacja, przyjacielskie relacje
Prezes Wisły zaznaczył różnicę między rywalizacją sportową a relacjami poza boiskiem. „W lidze sportowo rywalizujemy, ale poza boiskiem mamy przyjacielskie relacje i nikt z nas nie wie co przyniesie przyszłość” – wyjaśnił.
Czytaj także: Radni opozycji krytykują prezydenta! Poszło o TikToka [FILM]
Królewski przyznał także, że liczba osób próbujących wpływać na pogorszenie relacji między klubami jest „zatrważająca”. „Twórców różnych teorii jest mnóstwo. Można się pogubić” – podsumował prezes Wisły, apelując o wzajemny szacunek w środowisku krakowskiej piłki.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!