Zaledwie 10 tysięcy widzów oglądało mecz o Superpuchar Polski na Stadionie Narodowym. Organizacja spotkania wywołała kontrowersje i doprowadziła do bojkotu ze strony fanów Jagiellonii Białystok. Białostoczanie zbuntowali się, bo na obiekcie pojawili się kibice Wisły.
Kto wybrał termin Superpucharu Polski?
Łukasz Wachowski, Sekretarz Generalny PZPN, odniósł się do sprawy w wywiadzie dla Kanału Sportowego. Przyznał, że federacja znalazła się w trudnej sytuacji.
-Wisła Kraków akceptowała każdy termin. To Jagiellonia zaproponowała rozegranie meczu 2 kwietnia na własnym obiekcie, by później wnioskować o przeniesienie na neutralny teren – wyjaśnił Wachowski.
Puste trybuny na PGE Narodowym. PZPN zawiedziony
Sekretarz zapewnił, że w przyszłym roku PZPN planuje rozegrać Superpuchar tydzień przed rozpoczęciem ligowych rozgrywek, między rundami kwalifikacyjnymi europejskich pucharów.
Jagiellonia zdobyła trofeum, pokonując Wisłę 1:0, lecz sukces sportowy przyćmiła pusta trybuna przeznaczona dla kibiców mistrza Polski oraz ogólnie niska frekwencja, która nie wypełniła nawet połowy miejsc na stadionie.