Wisła Kraków szykuje się do kolejnych pożegnań. Tamás Kiss, który zasłynął w tym sezonie głupią czerwoną kartką w meczu ze Zniczem Pruszków, jest bliski przenosin na Cypr. Węgier osiągnął ustne porozumienie z Anorthosis Famagusta i do sfinalizowania transferu brakuje już tylko podpisów.
Kiss odchodzi z Wisły – nie tak miał wyglądać ten sezon
Tamás Kiss przychodził do Wisły Kraków z dużymi nadziejami, ale jego przygoda pod Wawelem nie spełniła oczekiwań ani klubu, ani kibiców. Najbardziej zapamiętany został z pechowej sytuacji w meczu ze Zniczem Pruszków, kiedy to wyleciał z boiska po bezsensownym faulu i osłabił zespół w kluczowym momencie sezonu. Dla wielu kibiców to właśnie ta czerwona kartka stała się symbolem rozczarowań i frustracji związanych z postawą Białej Gwiazdy w minionych rozgrywkach.
Czytaj także: Kraków przeciwko nowemu wariantowi S7 do Myślenic.
Transfer na Cypr coraz bliżej. Anorthosis Famagusta czeka
Jak informują cypryjskie i węgierskie media, Tamás Kiss jest już po ustnym porozumieniu z Anorthosis Famagusta – jednym z najbardziej utytułowanych klubów na Cyprze. W tej chwili do sfinalizowania transferu brakuje już tylko podpisów pod kontraktem. Kiss ma nadzieję na nowy start i odbudowanie formy w lidze cypryjskiej, która coraz chętniej sięga po zawodników z Europy Środkowo-Wschodniej.
Czytaj także: Obnażał się w Nowej Hucie. Mundurowym tłumaczył, że było mu gorąco.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Faceboooku!