Termalika dzielnie walczyła i z Lublina wraca z punktem [ZDJĘCIA]

FK
FK

Motor Lublin zremisował z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza 1:1 w meczu ósmej kolejki PKO Ekstraklasy. Gospodarze objęli prowadzenie już w piątej minucie po bramce Karola Czubaka, ale w drugiej połowie goście wyrównali z rzutu karnego.

Błyskawiczny start gospodarzy

Motor świetnie rozpoczął spotkanie na Arenie Lublin. Już w piątej minucie Ivo Rodrigues zagrał prostopadle w pole karne, gdzie wbiegał Bradley van Hoeven. Holender dośrodkował z linii końcowej, a Karol Czubak z kilku metrów bez przyjęcia pokonał Miłosza Mleczkę.

Czytaj także: Już w tym tygodniu rozpocznie się głosowanie! Jak wziąć udział w budżecie obywatelskim?

Trener Mateusz Stolarski wystawił identyczny skład jak w zwycięskim meczu z Górnikiem Zabrze. Lublinianie kontrolowali pierwszą połowę, nie dopuszczając gości do groźnych sytuacji.

Druga połowa dla Termaliki

Po przerwie trener Marcin Brosz wprowadził trzech nowych zawodników, w tym Jesusa Jimeneza. To właśnie Hiszpan przyczynił się do remisu w 64. minucie. Przy dośrodkowaniu z rzutu rożnego ręką we własnym polu karnym zagrał Herve Matthys. Po analizie VAR sędzia Łukasz Kuźma podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Jimenez.

Czytaj także: Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy! Żeby dostać się na przystanek trzeba przeskoczyć przez płotki

Emocje do końca

W końcówce obie drużyny dążyły do zwycięstwa. W 84. minucie Ivan Brkić obronił sytuację sam na sam z Jimenezem, a chwilę później nad poprzeczką uderzał debiutant Motoru – Fabio Ronaldo.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *