Po kolejnym rozczarowującym meczu i serii słabych wyników, Wieczysta Kraków zdecydowała się zwolnić trenera Sławomira Peszko. Decyzja zapadła tuż po wczorajszym spotkaniu z Świtem Szczecin, które zakończyło się remisem 2:2 i przekreśliło szanse na szybki powrót na pozycję wicelidera II ligi.
Wieczysta gubi punkty, presja rośnie
Czwartkowy mecz (17 kwietnia 2025) miał być dla Wieczystej szansą na przełamanie fatalnej serii. Drużyna Sławomira Peszki podejmowała na własnym boisku Świt Szczecin i już po pierwszej połowie przegrywała 0:2 – najpierw po trafieniu Krzysztofa Ropskiego, a potem po samobójczym golu Konrada Kasolika. Goście mogli podwyższyć prowadzenie, ale nie wykorzystali rzutu karnego. Po przerwie Wieczysta rzuciła się do odrabiania strat – gole Michała Trąbki i Dijana Vukojevicia pozwoliły uratować remis, jednak to nie wystarczyło, by uspokoić nastroje w klubie i wśród kibiców
Seria rozczarowań i utrata pozycji w tabeli
Remis ze Świtem Szczecin był kolejnym rozczarowaniem dla beniaminka II ligi. W ostatnich tygodniach Wieczysta przegrała z Hutnikiem Kraków (0:1), Pogonią Grodzisk Mazowiecki (1:2) i Podbeskidziem Bielsko-Biała (2:3). Efekt? Spadek na drugiemiejsce w tabeli i coraz większa presja na trenera Peszkę. Klub, który otwarcie mówił o walce o awans na zaplecze Ekstraklasy, w ostatnich pięciu meczach zdobył zaledwie cztery punkty. Polonia Bytom, bezpośredni rywal w walce o awans, zrównała się punktami z Wieczystą.
Peszko traci posadę, klub szuka następcy
Po końcowym gwizdku w meczu ze Świtem Szczecin zarząd Wieczystej Kraków podjął decyzję o rozstaniu ze Sławomirem Peszką. Jak już informowaliśmy (tutaj), klub prowadził rozmowy z potencjalnymi następcami. Według nieoficjalnych informacji, nowy trener został już wybrany, jednak jego nazwisko nie zostało jeszcze podane do publicznej wiadomości. Wbrew wcześniejszym spekulacjom, nie chodzi o Kazimierza Moskala, z którym klub nie prowadził nawet negocjacji.
Świetna seria i kryzys Peszki
Peszko prowadził Wieczystą od grudnia 2023 roku, przejmując zespół po Macieju Musiale. Pod jego wodzą drużyna wywalczyła awans do II ligi i przez wiele miesięcy imponowała formą, notując 29 zwycięstw, cztery remisy i siedem porażek w 40 meczach. Jednak ostatnia seria rozczarowań i utrata pozycji w czołówce tabeli sprawiły, że właściciel klubu Wojciech Kwiecień zdecydował się na zmianę na ławce trenerskiej. Obowiązki pierwszego trenera przejął dotychczasowy asystent – Rafał Jędrszczyk.