Wisła Kraków szybko pozbierała się po porażce z Górnikiem Łęczna. W bardzo dobrym stylu wygrała w Płocku.
Wisła Kraków pokonała na wyjeździe Wisłę Płock 3:0. Pierwszą bramkę dla krakowian zdobył Angel Rodado w 41. minucie po asyście Łukasza Zwolińskiego. Po zmianie stron ten sam zawodnik podwyższył prowadzenie na 2:0, wykorzystując dogranie Giannisa Kiakosa z rzutu wolnego.
Wisła znowu dostała czerwoną kartkę
Sytuacja gospodarzy znacząco się skomplikowała, gdy w 71. minucie czerwoną kartkę za drugi faul otrzymał James Igbekeme. Osłabienie nie przeszkodziło jednak gościom w zdobyciu trzeciej bramki. W końcówce spotkania wynik ustalił wprowadzony z ławki rezerwowych Tamas Kiss, który po podaniu Łukasza Zwolińskiego pokonał bramkarza strzałem z tzw. zewniaka.
Podopieczni Mariusza Jopa wygrali!
Mecz był przerywany z powodu zadymienia stadionu, a sędzia doliczył kilka minut. Gospodarze nie stworzyli zbyt wielu klarownych sytuacji bramkowych. Jedną z nich zmarnował Adrian Edmundsson, który nie trafił w bramkę po dośrodkowaniu z rzutu rożnego. W ostatniej minucie doliczonego czasu gry, honorowego gola dla płocczan strzelił Piotr Krawczyk.
Pewne zwycięstwo pozwoliło Wiśle zmazać plamę po niespodziewanej porażce z Górnikiem Łęczna. Krakowianie są na dziesiątym miejscu w tabeli.
Wisła Płock – Wisła Kraków 1:3 (0:1)
0:1 Rodado
0:2 Rodado
0:3 Kiss
1:3 Krawczyk
Wisła Kraków: Letkiewicz – Jaroch, Biedrzycki, Kutwa, Kiakos – Carbó, Igbekeme – Baena, Rodado (C), Alfaro – Zwoliński