Kibole Sandecji zdemolowali sektor gości. Wiemy, na ile wyceniono straty.
Podczas trzecioligowego meczu Siarki Tarnobrzeg z Sandecją Nowy Sącz doszło do poważnych zamieszek na Stadionie Miejskim w Tarnobrzegu. Spotkanie, które przyciągnęło 3185 widzów, w tym około 500 kibiców gości, przerodziło się w demolkę w 75. minucie.
Incydent został sprowokowany przez kibiców Siarki, którzy spalili flagę Stali Mielec. W odpowiedzi, pseudokibice Sandecji i zaprzyjaźnionej Stali Mielec zaczęli niszczyć stadion, wyrywając krzesełka i atakując ochroniarzy. Policja musiała interweniować, aby przywrócić porządek.
Są zatrzymania po awanturze na meczu Siarka – Sandecja
Zatrzymano 44-letniego mieszkańca Nowego Sącza, który usłyszał zarzuty. Policja wylegitymowała 417 osób, w tym jednego poszukiwanego nieletniego. Trwa analiza monitoringu w celu identyfikacji innych sprawców.
Według Gazety Krakowskiej (tutaj) straty na stadionie, obejmujące zniszczone ogrodzenie, krzesełka i toalety, szacuje się wstępnie na około 250 tysięcy złotych. Koszty pokryje Sandecja Nowy Sącz, która autoryzowała wyjazd swoich kibiców. Oba kluby mogą spodziewać się kar za zachowanie swoich fanów.