Tak nie może prezentować się miejsce pamięci w Krakowie. Stan pomnika jest w opłakanym stanie, a za niedługo napisy na nim mogą całkowicie zniknąć.
Sytuacja ma miejsce przy ul. Szerokiej w Krakowie, obok Starej Synagogi. To tam znajduje się pomnik upamiętniający egzekucję 30 obywateli polskich przez hitlerowców 28 października 1943 roku.
Czytaj także: Śmiertelny wypadek w Miechowicach Małych. Zginęła 60-letnia rowerzystka
Mieszkańcy zgłaszają fatalny stan pomnika
Zobacz
Radny Rafał Zawiślak otrzymał niepokojące sygnały od mieszkańców i przewodników, że stan pomnika się pogarsza. Tym samym złożył interpelację do prezydenta Krakowa Aleksandra Miszalskiego.
----- Reklama -----
Pomnik jest nie tylko miejscem pamięci, ale też znacznym punktem na mapie turystycznej Krakowa. Rafał Zawiślak podkreśla, że pomnik znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie jednej z najważniejszych atrakcji turystycznych miasta.
Tysiące turystów z całego świata odwiedza to miejsce. Tym samym zasadnym i pilnym staje się zadbanie o należyty stan tego miejsca, które jest zarazem symbolem tragedii i odwagi.
Czytaj także: Tramwaj do Mistrzejowic: zamkną skrzyżowanie Chałupnika i Meissnera
Słabo widoczne napisy na pomniku
Stan techniczny pomnika stale się pogarsza, już teraz napisy są bardzo słabo widoczne. Stanowi to poważny problem nie tylko estetyczny, lecz przede wszystkim historyczny i edukacyjny. Radny prosi o podjęcie następujących działań:
1. Zlecenie oceny stanu technicznego pomnika przez Miejskiego Konserwatora Zabytków.
2. Przygotowanie projektu renowacji napisów oraz ewentualnie całej struktury pomnika, z zachowaniem wymogów konserwatorskich oraz w porozumieniu z odpowiednimi jednostkami.
3. Ujęcie niezbędnych środków finansowych na realizację prac w budżecie Miasta Krakowa.
Czytaj także: Kossakówka odzyskuje dawny blask. Efekty prac widoczne są gołym okiem [WIDEO]