Hutnik przegrał z Resovią. Fatalna druga połowa [ZDJĘCIA]

FK
FK

Hutnik przegrał z Resovią 1:3. Goście z Rzeszowa pokazali charakter i po pierwszej straconej bramce zdołali odwrócić losy spotkania.

----- Partner Działu Kraków -----

Prusiński dał prowadzenie gospodarzom

Hutnik objął prowadzenie w 24. minucie. Kacper Prusiński wykorzystał rzut wolny i pokonał bramkarza gości Tetyka. Były zawodnik Siarki Tarnobrzeg zaskoczył defensywę Resovii.

Czytaj także: Kolejny kwiatek z KPO: przewodniczka z Krakowa kupiła kawalerkę za ponad 400 tysięcy

Resovia odpowiedziała trzema golami

Rzeszowianie nie poddali się po stracie gola. Jeszcze przed przerwą Krystian Szymoch doprowadził do wyrównania. Po zmianie stron goście przejęli inicjatywę.

Czytaj także: Romantyczne oświadczyny na krakowskim lotnisku. Ryanair: „Opłata zaręczynowa wkrótce”

Jokel wyprowadził Resovię na prowadzenie zaraz po przerwie. Hutnik miał okazję na wyrównanie, ale bramkarz Tetyk obronił strzał Kielisia nogą.

Bąk przypieczętował zwycięstwo

Kapitalną akcję skrzydłem przeprowadził Małachowski. Zawodnik Resovii zagrał piłkę na pole karne do Radosława Bąka. Ten nie zmarnował okazji i strzelił swojego trzeciego gola w sezonie.

Czytaj także: Co robić w weekend w Krakowie? Coś dla fanów rękodzieła

Po trzeciej straconej bramce Hutnik nie potrafił już zagrozić bramce gości. Resovia kontrolowała grę do końcowego gwizdka.

Hutnik Kraków – Resovia 1:3 (1:1)

Bramki: 1:0 Prusiński 24, 1:1 Szymocha 44, 1:2 Jokel 46, 1:3 Bąk 72

Hutnik: Dam. Hoyo-Kowalski – Burka, Urbańczyk, Jopek (64. Szablowski), Słomka (89 Hołuj), Bracik, Semik (64. Sowiński), Motrycz (64. Śliwa), Dan. Hoyo-Kowalski, Kieliś (83 Gałek), Prusiński. Trener Krzysztof Świątek.

Resovia: Tetyk – Banach, Szymocha, Geniec (77. Grasza) – Rębisz, Bąk, Małachowski ż (73 Pieniążek), Romanowski (73 Hanc) – Jokel (73 Letniowski), Jaroch, Silny (83 Banach). Trener Piotr Kołc.

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!

Quick Link

Podaj dalej
2 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *