To po prostu zwykły rower. Nowy prezydent Krakowa, Aleksander Miszalski zapowiada, że do pracy w Magistracie przyjeżdżać będzie rowerem. W taki sposób przyjechał we wtorek na ceremonię zaprzysiężenia. A my sprawdziliśmy, co to za maszyna.
Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski jeździ do pracy na rowerze
Aleksander Miszalski jest fanem przemieszczania się po mieście na rowerze. Jako mieszkaniec Krakowa dobrze wie, że często jest to najszybszy środek transportu. A przy okazji – bardzo przyjemny.
– Jeżdżę rowerem i to się nie zmieni. Na pewno jakieś auto w urzędzie zostanie, bo przecież czasami trzeba też dalej podjechać, ale na co dzień nie zamierzam zmieniać mojego środka komunikacji – mówił zaraz po wygranych wyborach.
We wtorek na zaprzysiężenie przyjechał na rowerze. Towarzyszyła mu małżonka, Anna, która również przybyła jednośladem. Para prezydencka mieszka blisko centrum, w okolicy Hali Targowej, więc przejażdżka nie była zbyt długa.
A my postanowiliśmy sprawdzić, co to za maszyna.
Jaki rower ma Aleksander Miszalski?
Zdjęcia roweru dokładnie przeanalizował dla nas pracownik jednego z krakowskich sklepów rowerowych. Pierwsze co rzuciło się w oczy to wiek roweru.
– Między innymi po manetkach rozpoznaję, że rower pochodzi z roku 2015 może 2016. I nie był to bardzo drogi rower – powiedział nasz rozmówca.
Osprzęt? – Rower ma osiem biegów, support jest na starszym rozwiązaniu, na kwadracie. Korba prawdopodobnie Suntour. Amortyzator Suntour Nex, a hamulce V-brake – wyliczał specjalista.
Ile wart jest taki rower? – Nie był to bardzo drogi sprzęt. W chwili sprzedaży był warty pewnie około 1600 złotych. A może i trochę mniej, bo Krossy były wtedy bardzo popularne, więc cena była zbijana. Pamiętajmy jednak, że ostatnio ceny rowerów poszły w górę i teraz taki model może kosztować około 2 tysięcy złotych – usłyszeliśmy.
Jak widać, prezydent jest pragmatycznym człowiekiem. Po co kupować nowy rower, skoro stary wciąż spisuje się znakomicie? No i dla prezydenta ważna jest dbałość o kondycję fizyczną – nie dał się porwać modzie na rowery elektryczne.
Główne postulaty Aleksandra Miszalskiego
Podczas ceremonii zaprzysiężenia, Miszalski mówił o głównych postulatach na najbliższą kadencję.
Wymienił m.in.:
- demografia. Praca nad tym, by mieszkańców zatrzymać i pozyskać nowych
- komunikacja. Metro i koleje, drogi, komunikacja miejska, ścieżki rowerowe
- wyzwania środowiskowe. Globalne i lokalne. Koszty energii, transformacja energetyczna
- budownictwo, z zachowaniem dbałości o przestrzeń miejską
- dbanie o zrównoważoną turystykę
- dbanie o studentów i seniorów
- otwarcie na sztukę, także oddolną
- wspieranie sportu. Amatorskiego i zawodowego
- gotowość na zagrożenie z zewnątrz. Inwentaryzacja schronów, obrona cywilna