Jedni płacą, drudzy parkują za darmo. O co chodzi ze Strefą Płatnego Parkowania?

FK
FK

W Krakowie narasta spór o miejsca parkingowe. Mieszkańcy osiedli takich jak Krowodrza płacą co miesiąc 10 zł za parkowanie w Strefie Płatnego Parkowania. Tymczasem inni kierowcy, często również mieszkający w tych samych rejonach, mogą parkować za darmo na podstawie specjalnych zezwoleń. Interpelację w tej sprawie złożył radny miasta Krakowa Maciej Michałowski.

Bez opłat dzięki meldunkowi

Chodzi o zezwolenia wydawane przez Zarząd Dróg Miasta Krakowa. Upoważniają one do niestosowania się do znaku B-39, czyli „strefy ograniczonego postoju”, który pojawia się na drogach wewnętrznych, często leżących na terenie sektora Strefy Płatnego Parkowania.

Czytaj także: Ostre słowa w stronę Łukasza Kmity. “Sejm nie jest od robienia zdjęć, tylko od pracy” [WIDEO]

Takie drogi nie są objęte systemem opłat, bo nie są drogami publicznymi. Dzięki temu osoby, które mają meldunek w danym sektorze i potwierdzą prawo do użytkowania pojazdu, mogą dostać zgodę na parkowanie za darmo. Nie muszą płacić 10 zł miesięcznie, jak osoby z abonamentem mieszkańca w SPP. Według magistratu, w wyznaczonych podstrefach obowiązuje uchwała o drogach publicznych, a nie ta o Strefie Płatnego Parkowania wydana przez UMK.

Ponad dwa tysiące zezwoleń

Z danych przekazanych w odpowiedzi na interpelację wynika, że tylko w 2024 i w pierwszym półroczu 2025 roku wydano ponad 2 tysiące takich zezwoleń. Warunek – wyłącznie meldunek i prawo do pojazdu. Nie ma wymogu rozliczania podatku w Krakowie. Tymczasem mieszkańcy posiadający abonament muszą ten warunek spełnić. I jeszcze zapłacić…

Czytaj także: Rysie i Wilki zablokowały inwestycję narciarską. Ważniejsza jest ochrona drapieżników

Kraków odpowiada: to nie SPP

Władze miasta zaznaczają, że zezwolenie nie oznacza darmowego parkowania w Strefie Płatnego Parkowania. Dotyczy jedynie dróg wewnętrznych, które są poza systemem opłat. Mimo to rosnące liczby zezwoleń i różnice w zasadach dostępu do miejsc postojowych budzą emocje. Szczególnie tam, gdzie miejsc brakuje i gdzie mieszkańcy muszą regularnie płacić, by parkować pod własnym domem.

Czytaj także: Strach przed wysiedleniem i zniszczeniem zabytków. Apel o zmianę przebiegu metra

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!

Quick Link

Podaj dalej
2 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *