Władze Krakowa chcą zaostrzyć przepisy dotyczące sprzedaży alkoholu. Trwa dyskusja nad wydłużeniem obowiązującego zakazu aż do godziny 8 rano. Powodem są poranne zakupy tzw. małpek, które w Polsce stanowią aż jedną trzecią dziennej sprzedaży alkoholu.
Dlaczego zakaz ma być dłuższy?
Od lipca 2023 roku w Krakowie obowiązuje zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach od północy do 5:30. Nie dotyczy on restauracji i barów. Władze miasta podkreślają, że ograniczenia przyniosły wyraźne efekty w statystykach i poprawiły bezpieczeństwo w nocy. Teraz pojawił się pomysł, aby zakaz przedłużyć do godziny 8 rano.
Czytaj także: Rewolucja na lotnisku w Krakowie. Koniec limitów na płyny w bagażu podręcznym
Problem porannej sprzedaży
Komisja Zrównoważonej Gospodarki Nocy zwraca uwagę na zjawisko porannych zakupów alkoholu, zwłaszcza niewielkich butelek. Według danych aż 31 procent dziennej sprzedaży tych produktów przypada właśnie na godziny poranne. Zdaniem urzędników wydłużenie prohibicji pozwoli ograniczyć picie po nocnych imprezach i zmniejszyć zakłócenia porządku w mieście.
Czytaj także: Mniej interwencji, ale więcej ciężkich przypadków. TOPR podsumował wakacje
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!
Ja proponuję 9.00