W środę, przed godziną 9:00 doszło do kolejnego wypadku na autostradzie A4 w rejonie węzła Targowisko. To już drugi poważny incydent na tym odcinku w ciągu ostatnich 24 godzin. Służby ratunkowe pracują na miejscu, a ruch odbywa się tylko lewym pasem. Kierowcy muszą liczyć się z opóźnieniami sięgającymi nawet godziny. To kolejny dzień paraliżu komunikacyjnego na małopolskim odcinku autostrady.
Czytaj także: Do Krakowa pod osłoną nocy zwozi się migrantów? Wyjaśniamy
Seria wypadków na A4 – węzeł Targowisko znów zablokowany
Sytuacja na autostradzie A4 w Małopolsce jest dramatyczna. Zaledwie wczoraj, 22 kwietnia, na wysokości węzła Bochnia doszło do śmiertelnego wypadku z udziałem trzech ciężarówek, w którym zginął jeden z kierowców. Dziś przed godziną 9:00 służby ponownie zostały wezwane do zdarzenia drogowego na tym samym odcinku – tym razem w rejonie węzła Targowisko.
Czytaj także: Czy Kraków potrzebuje jeszcze jarmarków? Festiwal drożyzny i bylejakości [OPINIA]
Wielkie opóźnienia na A4
Na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe, policję oraz patrol autostrady. Ruch w kierunku Krakowa odbywa się obecnie tylko lewym pasem, co powoduje tworzenie się gigantycznych korków. Opóźnienia mogą potrwać nawet godzinę.