Prezydent Krakowa Aleksander Miszalski wystosował list do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen i premiera Donalda Tuska. Miasto domaga się zmian w Krajowym Planie Odbudowy, które pozwolą sfinansować inwestycje potrzebne do wdrożenia Strefy Czystego Transportu.
Samorządy łączą siły
Inicjatywę poparł wiceprezes Stowarzyszenia Metropolia Krakowska Marek Jamborski oraz przedstawiciele gmin z okolic miasta. Do apelu dołączył się także Polski Alarm Smogowy.
Czytaj także: IMGW ostrzega przed burzami w Małopolsce. Możliwy grad i silny wiatr
Kraków już wcześniej zabiegał o wsparcie. W październiku 2024 roku miasto wraz ze Związkiem Miast Polskich przekonywało rząd, że strefy czystego transportu potrzebują pomocy finansowej.
Co planuje miasto?
Samorządy przygotowały listę konkretnych inwestycji. Pierwsze projekty mają ruszyć już w 2026 roku, pozostałe zakończą się do 2028 roku.
Czytaj także: Tego jeszcze nie było! Po DK47 biega owca
Planowane inwestycje:
- Parkingi Park&Ride
- Rozbudowa ścieżek rowerowych
- Zakup autobusów elektrycznych
- Nowe linie tramwajowe
Alternatywa dla samochodów
Władze miasta argumentują, że mieszkańcy potrzebują wygodnych opcji zamiast codziennych dojazdów autem. Lepszy transport publiczny i infrastruktura rowerowa mają zwiększyć społeczne poparcie dla strefy czystego transportu.
Autorzy listu podkreślają, że wprowadzenie SCT w Krakowie to nie tylko lokalna sprawa. Miasto chce być wzorem dla całej Polski w polityce transportowej i klimatycznej.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!