Królewski złamał tę zasadę! „Chciałem przynieść szczęście Wiśle”

FK
FK

Złamał zasadę, ale miał powód. Dlaczego prezes Wisły pojechał do Katowic?

Kibice Wisły Kraków nie byli wpuszczani przez szefów pierwszoligowych klubów na mecze. Tłumaczono to faktem, że ich pobyt na stadionie rywala może zagrozić bezpieczeństwu. Tak naprawdę chodziło o porachunki między przestępcami. Bo prawdziwi kibice Wisły, pokazali podczas finału Pucharu Polski, jak wspaniałą atmosferę są w stanie stworzyć.

Z fanami solidaryzował się Jarosław Królewski, prezes i właściciel Wisły. Nie jeździł na wyjazdy, na których nie mogła pojawić się zorganizowana grupa kibiców. Zasadę złamał w przedostatniej kolejce…

Prezes Wisły chciał przynieść szczęście

Informowaliśmy, że prezes krakowian pojawił się w szatni GKS-u Katowice, by pogratulować rywalom zwycięstwa (tutaj). Królewski złamał obietnicę, którą złożył fanom.

To był ostatnim mecz wyjazdowy, namówili mnie, że może przyniosę szczęście, bo całym sezon nie byłem i wyniki były jakie były. No ale nie udało się – wyłumaczył właściciel krakowian.

Ostatni mecz Wisła zagra przy Reymonta. W niedzielę 26 maja, o godzinie 15 zmierzy się z Termaliką. Żeby zachować szanse na baraże, krakowianie muszą wygrać. Ale nie wszystko zależy od nich. Jeżeli pozostałe wyniki meczów ułożą się niekorzystnie, Wisła zostanie w pierwszej lidze na kolejny rok.

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

O Nas

Jesteśmy najszybciej rozwijającym się portalem na temat Krakowa i Małopolski

Redakcja

Zobaczysz coś ciekawego, chcesz żebyśmy o tym napisali? Daj nam znać:

redakcja@kr24.pl

Chcesz zamieścić reklamę na naszym portalu? Napisz:

reklama@kr24.pl

Wydawcą portalu jest
Fundacja KR24.pl

Wpisana do rejestru Stowarzyszeń, Innych Organizacji Społecznych i Zawodowych, Fundacji Oraz Samodzielnych Publicznych Zakładów Opieki Zdrowotnej oraz Rejestru Przedsiębiorców pod numerem KRS: 0001110778