Miłośnicy historycznych autobusów z całej Polski zyskali świetny powód, aby wybrać się jutro, 31 maja, do Krakowa. Będą mieli bowiem wyjątkową okazję zobaczyć kultowy autobus Jelcz PR110 z lat 70. ubiegłego wieku, wyremontowany przez pracowników MPK w Krakowie.
Co więcej, tego dnia będzie także okazja do przejechania się takimi Jelczami z innych polskich miast. Do Krakowa przyjadą bowiem Jelcze PR110 z Rzeszowa, Poznania, Wrocławia i Warszawy (dwa autobusy), które wyjadą na specjalną linię PR.
Starym Jelczem po Krakowie
Będą kursować z pętli przy alei Przyjaźni w Nowej Hucie do Nowego Kleparza (pierwszy kurs został zaplanowany o godz. 10.30 z alei Przyjaźni, ostatni o godz. 14.30 także z alei Przyjaźni). Na trasie tej linii pojawi się w sumie pięć zabytkowych autobusów. Będą się zatrzymywać na następujących przystankach: „Rondo Kocmyrzowskie im. Ks. Gorzelanego”, „Wiślicka”, „Narzymskiego”, „Rondo Mogilskie”, „Dworzec Główny Wschód”.
Warto podkreślić, że będzie to pierwszy taki przejazd. Do tej pory w żadnym innym polskim mieście nie odbył się przejazd historycznych Jelczy PR110 w takiej liczbie. Wydarzenie jest organizowane w ramach obchodów 150 lat komunikacji miejskiej w Krakowie.
Krakowski Jelcz PR110 został zaprezentowany po zakończonym remoncie w czwartek, 29 maja, na terenie zajezdni autobusowej Bieńczyce. Miejsce prezentacji nie zostało wybrane przypadkowo. Jelcze PR110 są tymi pojazdami, które jednoznacznie kojarzą się z czasami PRL i kursami na terenie Nowej Huty. Do Krakowa pierwsze autobusy Jelcz PR110 zostały sprowadzone w styczniu 1978 r. Wzbudziły bardzo duże zainteresowanie i dobry odbiór wśród pasażerów i mechaników. Czar prysł jednak dość szybko. Mimo unieruchomienia wielu pojazdów z powodu awarii i braku części dostawy tych autobusów trwały nadal. Do 1982 r. dostarczono łącznie aż 340 pojazdów tej marki. Od 1981 r., gdy nastąpiła dostawa pierwszych autobusów węgierskiej firmy Ikarus, systematycznie wycofywano Jelcze PR110 z ruchu. Ostatnie z nich skreślone zostały z inwentarza w 1988 r.
Warto wybrać się na przejażdżkę tymi autobusami. Wasze dzieci będą w szoku, gdy zobaczą, jak kiedyś wyglądała komunikacja miejska.
super, że Kraków potrafi tak uczcić 150-lecie komunikacji miejskiej. Oby więcej takich wydarzeń!