Aleksander Miszalski nakręcony wynikami niedzielnych wyborów, kuje żelazo póki gorące. Od rana spotyka się z krakowianami przy rondzie Mogilskim.
Aleksander Miszalski to niespodziewany zwycięzca pierwszej tury wyborów na prezydenta Krakowa. Kandydat Koalicji Obywatelskiej zebrał prawie 40 procent głosów (link do tekstu z wynikami wyborów).
Przed nim gorące dwa tygodnie kampanii. W drugiej turze zmierzy się z Łukaszem Gibałą.
Wie, że trzeba działać, więc w poniedziałkowy poranek zjawił się na rondzie Mogilskim, gdzie częstuje mieszkańców gorącą kawą.
– W Krakowie dziś wyjątkowo słonecznie! – napisał Miszalski na Facebooku.
Druga tura wyborów odbędzie się 21 kwietnia.