Coraz mniej czasu do meczów o stawkę. A w Wiśle jest jeden napastnik…
Wisła Kraków przegrała pierwszy sparing pod wodzą Kazimierza Moskala. Zdobywców Pucharu Polski pokonała Puszcza Niepołomice. To zespół, który kosztem Wisły awansował do ekstraklasy.
W Wiśle brakuje piłkarzy
Kadra Wisły na razie jest skąpa. Krakowianie mają tylko jednego napastnika. To Angel Rodado, którego kuszą bogatsze kluby z wyższych lig. W drugiej połowie zastąpił go Patryk Gogół nominalny pomocnik.
– W drugiej połowie kilku zawodników grało nie na swoich pozycjach. M.in. Patryk Gogół w ataku, bo kogo miałem tak wystawić? Enisa? Patryk grał jako taka fałszywa „dziewiątka” jak czasami Hiszpanie grali – powiedział Moskal.
– Czy obsada ataku to najpilniejsza sprawa? Myślę, że jeszcze bardziej pilna jest obsada lewej strony obrony. Tam nie mamy drugiego człowieka. Z musu grał Mariusz Kutwa. Tak jak powiedziałem, czasu nie ma, wnioski są, ale patrząc na grę w pierwszej połowie jakaś tam nadzieja jest – dodał.
Przed Wisłą jeszcze jeden sparing, a potem eliminacje do europejskich pucharów. Pierwsze spotkanie krakowianie rozegrają 11 lipca przy Reymonta.