Rektor Uniwersytetu Komisji Edukacji Narodowej w Krakowie, prof. Piotr Borek, został odwołany przez ministra nauki i szkolnictwa wyższego. To efekt wielomiesięcznych kontroli, licznych skarg środowiska akademickiego i zarzutów dotyczących naruszania praw pracowniczych oraz nieprawidłowości w zarządzaniu uczelnią. Decyzja nie jest ostateczna, ale już teraz wywołuje szeroką debatę w Krakowie i środowisku akademickim.
Dlaczego odwołano rektora UKEN?
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wszczęło procedurę odwołania prof. Piotra Borka po tym, jak – według oficjalnych komunikatów – stwierdzono „rażące lub uporczywe naruszanie prawa”. Chodziło m.in. o niezgodne z przepisami zwolnienia pracowników, łamanie praw osób objętych ochroną związkową, a także nieprawidłową ocenę okresową nauczycieli akademickich. Państwowa Inspekcja Pracy dwukrotnie nałożyła na rektora grzywnę za zwalnianie osób przebywających na zwolnieniu lekarskim oraz naruszenia w stosunku do pracowników związkowych. W jednej ze spraw sąd karny I instancji orzekł rażące naruszenie prawa.
Czytaj także: Zatrzymano sąsiada mordercy ze Starej Wsi! Znamy powód
Dodatkowo, środowisko uczelni od 2021 roku sygnalizowało nieprawidłowości w zarządzaniu placówką, atmosferę strachu i masowe odejścia kadry – w ciągu kilku lat pracę straciło lub odeszło nawet 300 osób. Zarzuty dotyczyły także upolitycznienia wyborów na rektora oraz przypadków przemocy wobec pracowników i studentów.
Czytaj także: Pracownicy szpitala Narutowicza z połową pensji. „Porażająca niegospodarność”
Aleksander Miszalski: „Współpraca oparta na wzajemnym szacunku”
Decyzja ministra wywołała sprzeciw części władz uczelni, które twierdzą, że działania rektora były odpowiedzią na trudną sytuację ekonomiczną UKEN i ataki jednego ze związków zawodowych. Jednak głos w sprawie zabrał również prezydent Krakowa Aleksander Miszalski, podkreślając potrzebę nowego otwarcia i odbudowy zaufania w środowisku akademickim:
„Kraków stawia na współpracę z uczelniami – opartą na wzajemnym szacunku, zaufaniu i trosce o dobro wspólnoty akademickiej. Nieposzlakowana opinia, odpowiedzialność oraz dbałość o pracowników i studentów muszą być jej fundamentem. Społeczności UKEN życzę mądrego wyboru nowego rektora, który będzie cieszył się zaufaniem całej uczelni.”
Czytaj także: Tragedia pod Olkuszem: pożar lasu w Gołaczewach i makabryczne odkrycie strażaków
Co dalej z UKEN? Decyzja nie jest ostateczna
Kolegium Rektorskie UKEN zapowiedziało, że po analizie prawnej uzasadnienia odwołania podejmie przewidziane prawem działania, a sama decyzja ministra nie jest jeszcze ostateczna. Ministerstwo wystąpiło o opinie do Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich oraz Rady Głównej Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Zgodnie z prawem, rektor może być odwołany tylko w przypadku poważnych, udokumentowanych naruszeń.
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!