Ten groźny wypadek w Krakowie miał miejsce ponad dwa tygodnie temu. Jednak do tej pory nikt nie posprzątał terenu. Ostre elementy zagrażają mieszkańcom. Czy ktoś jeszcze o tym zdarzeniu pamięta?
Zdarzenie miało miejsce 6 kwietnia na Ruczaju w Krakowie. Samochód w okolicach ulicy Czerwonych Maków wpadł pomiędzy ekrany oddzielające drogę szybkiego ruchu od miasta.
Czytaj także: Co tu się wydarzyło?! Samochód utknął między ekranami [ZDJĘCIA i FILM]
Do tej pory nie posprzątano po wypadku
Od tego niecodziennego wypadku minęły już ponad dwa tygodnie. Zaniepokojony i zbulwersowany mieszkaniec Ruczaju zgłosił nam, że teren do tej pory nie został posprzątany.
Zniszczenia po zdarzeniu są widoczne gołym okiem. Dodatkowo ostre elementy znajdujące się przy chodniku i ścieżce rowerowej zagrażają mieszkańcom. Warto wspomnieć, że obok znajduje się plac zabaw, na którym bawią się dzieci.
Czytaj także: Co grozi kierowcy, który wjechał w ekrany na Ruczaju? Kara może być sroga