Jeszcze niedawno otwierany z wielkimi nadziejami, dziś notuje ostre spadki w rankingach i jest krytykowany przez zwiedzających. Co się dzieje z Cogiteonem?
Czym jest Cogiteon?
Cogiteon to Małopolskie Centrum Nauki, otwarte wiosną 2024 roku przy ulicy Bora-Komorowskiego w Krakowie. Inspiracją były sukcesy takich miejsc jak Centrum Nauki Kopernik w Warszawie czy katowicki Park Nauki i Rozrywki. Ambicje były duże: miało to być najnowocześniejsze miejsce popularyzacji nauki w regionie, integrujące edukację, zabawę oraz sztukę, z interaktywną wystawą stałą i czasowymi ekspozycjami (np. głośna wystawa Andy’ego Warhola). Projekt za niemal 300 mln zł współfinansowały Unia Europejska i samorząd województwa. To właśnie tu – według założeń – miała się spotykać młodzież, rodziny i nauczyciele, łącząc przyjemność naukowych eksperymentów z architekturą i nowoczesną edukacją.
Czytaj także: Nietypowy wypadek na Wielickiej – przyczepa od traktora uderzyła czołowo w Volvo
Jak wygląda Cogiteon w praktyce?
Centrum w założeniach to:
- Ponad 170 stanowisk edukacyjnych, laboratoria i pracownie dla dzieci, młodzieży oraz dorosłych,
- Hala widowiskowa, planetarium, nowoczesna ekspozycja przypominająca najlepsze wzorce muzeów nauki na świecie,
- Liczne wydarzenia, warsztaty i pokazy naukowe, które miały przyciągać setki tysięcy odwiedzających.
Czytaj także: Baltazar czy Lajkonik? Wybierz imię dla małej zebry z krakowskiego ZOO
Skąd rozczarowanie i niskie oceny?
Już kilka miesięcy po otwarciu Google pokazuje ocenę Cogiteonu na poziomie 3,2/5 – to bardzo niski wynik jak na tego typu atrakcję.
Najczęściej powtarzające się zarzuty w opiniach:
- Niedziałające stanowiska: Spora część instalacji edukacyjnych jest zepsuta lub zawieszona. Pojawiają się usterki komputerów i potrzeba resetowania, zniszczone lub nieczytelne instrukcje.
- Niska jakość wystaw czasowych: Wysoka cena nie idzie w parze z treścią, brakuje kontekstu, opisy są lakoniczne, szczególnie na przykładzie wystawy Warhola.
- Problem z obsługą: Obsługa jest opisywana jako niezainteresowana pomocą, nie tłumaczy działania eksponatów, jest bierna. Pojawia się relacja o braku profesjonalizmu – pracownicy rozmawiają między sobą zamiast podejmować interakcję z odwiedzającymi.
- Problemy organizacyjne: Przemyślenie przestrzeni i logistyki budzi zastrzeżenia – zbyt dużo pustych przestrzeni, braki w dostępności dla osób z niepełnosprawnościami wzroku, słabo zaprojektowana sala pokazowa.
- Stan techniczny i czystość: Brudne toalety, źle działające bramki wejściowe, ubogie menu kawiarni.
- Problemy z dostępem dla osób z cukrzycą: Miejsce bywa nieprzyjazne medycznie – zdarzają się przypadki żądania dokumentacji w przypadku potrzeby wniesienia leków lub jedzenia z powodów zdrowotnych.
Czytaj także: Ukrainiec ścigany przez Interpol woził ludzi po Krakowie! Wreszcie wpadł
Jak Cogiteon tłumaczy się z krytyki?
W odpowiedziach na recenzje Cogiteon wskazuje, że jest dość świeżą instytucją (w kontraście do wieloletniego Centrum Kopernik w Warszawie), usterki zdarzają się w każdej nowoczesnej przestrzeni eksperymentalnej i mają być na bieżąco usuwane. Placówka przekonuje, że personel jest wykwalifikowany oraz wskazuje, iż niektóre opinie dotyczą indywidualnych odbiorów treści – nie wszystkich ekspozycja ma zainteresować w jednakowy sposób.
W sytuacjach spornych, np. z osobami niepełnosprawnymi czy chorymi przewlekle, Cogiteon deklaruje chęć poprawy i przeprasza za „zbyt rygorystyczne podejście pracownika”.
Są też opinie pozytywne
Wśród recenzji nie brak również głosów osób, które chwalą Cogiteon za atrakcyjną architekturę, mnogość stanowisk laboratoryjnych dla młodzieży i dzieci, brak tłumów i możliwość aktywnego, spokojnego zwiedzania. Podkreślają, że choć część eksponatów faktycznie nie zawsze działa perfekcyjnie, to większość ekspozycji oferuje ciekawe doświadczenia edukacyjne, a dorośli mogą odpocząć w komfortowych warunkach.
Na teraz Cogiteon jest przykładem miejsca ze świetnym pomysłem i potencjałem, które – po entuzjazmie otwarcia – wpadło w pułapkę pośpiechu, problemów z obsługą i techniką oraz braku dopracowania szczegółów ekspozycji i organizacji. Drastyczny spadek ocen (3,2 na Google), dominacja rozczarowanych głosów, ale też pojedyncze wypowiedzi zadowolonych rodzin pokazują, jak mocno zderzają się tu oczekiwania i rzeczywistość
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!