W Międzynarodowym Centrum Targowo-Kongresowym EXPO Kraków rozpoczęła się druga edycja Festiwalu Uczelni – Małopolska Przyszłości. Wydarzenie otworzył wicemarszałek województwa małopolskiego Witold Kozłowski.
Festiwal potrwa do 27 listopada. Organizatorzy przygotowali ponad 100 interaktywnych stoisk, na których swoją ofertę prezentują małopolskie uczelnie, instytuty naukowe i Branżowe Centra Umiejętności. Młodzież może skorzystać z warsztatów, pokazów naukowych i konsultacji zawodowych.

Przestrzeń pełna szans dla młodych
Wicemarszałek Kozłowski podkreślił, że festiwal to coś więcej niż zwykły przegląd kierunków studiów.
– To miejsce dialogu pokoleń, w którym młodzi ludzie mogą zobaczyć, że nauka i praca przyszłości są przestrzeniami otwartymi, pełnymi szans i nowych dróg rozwoju – powiedział.
----- Reklama -----
Reklama: Alergolog – czym się zajmuje, kiedy umówić się na wizytę i jakie choroby leczy?
Kozłowski zwrócił uwagę na współpracę różnych środowisk. – Wspólne działania uczelni, szkół, biznesu i samorządu to nasza inwestycja w kompetencje, które pozwolą sprostać wyzwaniom szybko zmieniającego się świata – dodał.

Co czeka na uczestników?
Festiwal podzielono na jedenaście stref tematycznych. Obejmują one medycynę, technologie, sztukę i design. W programie znalazły się warsztaty z farmacji, robotyki i kryminalistyki. Uczestnicy mogą zobaczyć roboty przemysłowe w działaniu, przeprowadzić analizy leków i stworzyć własne projekty artystyczne.
Swoją ofertę prezentuje 26 uczelni z regionu, siedem instytutów Polskiej Akademii Nauk, dwa instytuty Sieci Badawczej Łukasiewicz i dziewięć Branżowych Centrów Umiejętności.

Strategia dla regionu
Równolegle z festiwalem odbył się zjazd Wojewódzkiego Zespołu Koordynacji. Jego członkowie pracują nad systemem kształcenia zawodowego i szkolnictwa wyższego w Małopolsce.
– Dzisiejszy program poświęcony był przyszłości, relacjom między człowiekiem, technologią i pracą. Wierzę, że te rozmowy staną się inspiracją dla konkretnych działań – stwierdził wicemarszałek Kozłowski.





