Na autostradzie A4 od 1 km za węzłem Wieliczka aż do węzła Tyniec utworzył się korek o długości 14 km, w którym kierowcy tracą średnio 50 minut. Przyczyna zatoru nie jest znana, a ucieczka samochodów do centrum Krakowa powoduje niemal całkowite zablokowanie ruchu w mieście.
Zator od Wieliczki do Tyńca
Dziś rano, na jezdni w stronę Katowic, odcinek między węzłami Wieliczka i Tyniec stoi niemal całkowicie w miejscu. Korek ma długość około 14 kilometrów i trzeba stać w nim około 50 minut.
Czytaj także: Rodzice walczą o przedszkole. Czynsz wzrósł do… 35 tysięcy złotych!
Ucieczka do miasta paraliżuje ulice
Wielu kierowców, próbując uniknąć stania na A4, zjeżdża z autostrady na pierwszym dostępnym węźle – kierując się w stronę centrum Krakowa. Efekt jest natychmiastowy: ulice w pobliżu zjazdów z autostrady stają się zakorkowane, a korek przenosi się do miasta. Ruch w dzielnicach południowych oraz na mostach na Wiśle jest praktycznie niemożliwy, co utrudnia dojazd do pracy i spowalnia komunikację miejską.
Czytaj także: W Krakowie powstanie Dowództwo Wojsk Medycznych
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca. Bądź na bieżąco! Obserwuj nas na Facebooku!